Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Lucy Fair

boże chroń że mu grało w duszy? to chyba dobrze jak komuś grało. gdyby było inaczej to należałoby się raczej leczyć z tego stanu. innymi słowy literatura tworzona pod wpływem nie-grania duszy jest chyba gorszą od tej tworzonej podczas duszy grania. a jeszcze: kto czyta takie długie, perwersyjnie przeciągnięte teksty? portal opowiadania.pl służy raczej do publikacji prób twórczości, które nie powinny być zbyt długie. jeśli ktoś już napisze wspaniałą, długą powieść to niech spróbuje to wysłać do jakiejś popierdolonej gazety, bądź co bądź lepiej utrwalającej twórczość pisarzy zaawansowanych - mogących rościć prawa do pisania długich tekstów.

Pan K.

opowiadanie w przypadku opowiadania.pl to bardzo luźna forma, więc przyczepianie się do długości (za krótki, za długi) tekstu nie ma, moim zdaniem, większego sensu.

co z tego, że ktoś zamieścił swój pomysł w 3kb? jak wyszło mu to dobrze, to trzeba chwalić, jak wyszło źle - ganić.

maruel

Lucy Fair

Skoczyło komuś ciśnienie? Nie sądzę. Prawda, że nie? Wesoly

Z grubsza zgadzam się z tym co piszesz powyżej. Właściwie to chodziło mi o coś podobnego i przyznam, że chodziło mi wyłącznie o długość tekstu. Bo naprawdę 20 kilo szajsu działa na mnie demotywująco. Ciężko przez to przebrnąć, nie chce się, a żeby wstawić jakąkolwiek konkretną uwagę, wymaga się przeczytania tekstu do końca. I bądź tu mądry człowieku. Przecież to publikujący (przeważnie... przynajmniej na tym serwisie) powinien chcieć żeby ludzie przeczytali cały tekst... rozprawiali (nawet nieprzychylnie - nie mówię jednak o bezsensownych pojazdach) na jego temat.

A właśnie, skoro już jesteśmy w tematyce publikowania, czytania i opiniowania... to czy może ktoś zaopiniuje mi 4 strony czegoś, bo nie wiem czy robię dobrze, pisząc tak i tak... a na opowiadania w chwili obecnej nie mam ochoty nic wrzucać

Nie będę się sprzeczać - obiecuję.

PS. To były naprawdę przejaskrawione przykłady zbyt krótkich tekstów... hehe.

copperdragon

Czasami krótkie opowiadanie może być całkiem trafione, choć jak widzę tekst mieniący się opowiadaniem składający się np. z pięciu zdań, to krew mnie zalewa: tu już jest gruba przesada!
Jeszcze jedno: jeśli miałby być jakiś limit, powinien zostać nałożony na powieść. Nie mam zamiaru czytać 100 dziesięciokilobajtowych części - wystarczy 10 stukilobajtowych.

maruel

Shiren

Uhm... za odpowiedzi na komentarze czytelników też powinny być punkty. Byłaby to mobilizacja dla młodych TFUrczych grafomanów do podejmowania dysput pod własnymi tekstami.