 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
copperdragon
Komentator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:53, 31 Mar 2007 Temat postu: Zagadki? |
|
|
Skoro jest topic z kawałami, to czemu nie zrobić tematu o zagadkach?
Jedna osoba zadaje, reszta zgaduje, kto poda poprawną odpowiedź, zadaje następną itd.
Ja zaczynam.
Jak ułożyć 10 jednakowych monet w pięciu rzędach po cztery w każdym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:57, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to na dobry początek ja spróbuję.
Mając dane dziesięć kostek k10 (na taką ilość monet po prostu nie było mnie stać ) wyszło mi, co następuje: Można pierwsze 5 monet ułożyć w pięciokąt foremny, następne 5 położyć na poprzednich pięciu, co daje dziesięć monet w sumie. Pięciokąt ma 5 przekątnych i jeśli owe przekątne wziąć za 5 rzędów, to wyjdzie, że w jednym takim rzędzie mamy 2x2 monety, a więc są 4 monety w pięciu rzędach.
Czy o to chodziło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
copperdragon
Komentator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:37, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie o to chodzi. Zadajesz kolejną zagadkę (jak nie chcesz, napisz, to ktoś inny zada).
10 kostek k10? Czyżby fan D&D?
raczej fan(ka) młotka, fan dd ma 20 d20 (grzywa)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oto moja zagadka: Była w Delfach świątynia w której stały posągi trzech bogiń. Przy czym jedna bogini (nazwijmy ją Prawdą) mówiła zawsze prawdę, druga (Kłamstwo) zawsze kłamała a trzecia (Los) albo kłamała, albo mówiła prawdę, jak jej się podobało. Szkopuł w tym, że nikt nie wiedział, która bogini jest którą. Wtedy do Delf przybył grecki filozof aby poradzić się bogiń, a kiedy usłyszał, że tylko jedna mówi prawdę i nie wiadomo która, zadumał się, myślał długo, po czym wpadł na koncept. Boginie stały obok siebie, toteż zapytał po kolei każdą z nich, którą jest ta po środku. Otrzymał takie odpowiedzi:
1) Ta obok mnie to bogini Prawdy
2) Jestem boginią Losu
3) Ta obok mnie to bogini Kłamstwa
Grecki filozof powiedział "Aha!" i już wiedział, która jest która.
Pytanie brzmi: kim jest 1), 2) i 3) ?
Co zaś się tyczy 10 x k10 to standardowe wyposażenie do Wąpierza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ungavorox
|
Wysłany: Nie 20:21, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cheronea napisał: |
Oto moja zagadka: Była w Delfach świątynia w której stały posągi trzech bogiń. Przy czym jedna bogini (nazwijmy ją Prawdą) mówiła zawsze prawdę, druga (Kłamstwo) zawsze kłamała a trzecia (Los) albo kłamała, albo mówiła prawdę, jak jej się podobało. Szkopuł w tym, że nikt nie wiedział, która bogini jest którą. Wtedy do Delf przybył grecki filozof aby poradzić się bogiń, a kiedy usłyszał, że tylko jedna mówi prawdę i nie wiadomo która, zadumał się, myślał długo, po czym wpadł na koncept. Boginie stały obok siebie, toteż zapytał po kolei każdą z nich, którą jest ta po środku. Otrzymał takie odpowiedzi:
1) Ta obok mnie to bogini Prawdy
2) Jestem boginią Losu
3) Ta obok mnie to bogini Kłamstwa
Grecki filozof powiedział "Aha!" i już wiedział, która jest która.
Pytanie brzmi: kim jest 1), 2) i 3) ?
|
1) bogini Losu
2) bogini Kłamstwa
3) bogini Prawdy
tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:31, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Twoja kolej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ungavorox
|
Wysłany: Nie 21:40, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam pomysłu Co to jest; małe, czarne i puka w szybkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Nie 21:51, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dziecko w piekarniku ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ungavorox
|
Wysłany: Nie 21:59, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tak Ufff teraz Ty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Nie 22:19, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Trzech gości w hotelu zadzwoniło po room servis i zamówiło dwie duże Pizze. Delivery boy wkrótce je dostarczył razem z rachunkiem na $30,00. Każdy z gości dał mu banknot $10,00 i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy delivery boy daje kasjerowi te $30,00 ten mówi mu, że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na $25,00, a nie na $30,00. Kasjer daje chłopakowi pięć banknotów $1,00 i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem gościom, którzy zamówili pizze. Na razie wszystko OK. W drodze do ich pokoju chłopak wpada na pewną myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych $5,00 na trzy równe części, on zatrzyma sobie $2,00 jako napiwek, a im zwróci $3,00 . Jak dotąd wszystko all right. Chłopak puka w drzwi i jeden z gości otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka i daje mu $3,00 po czym odchodzi ze swoimi $2,00 napiwku w kieszeni.
Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, że $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?
Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar?
A najlepsze jest że sam za cholery nie znam odpowiedzi....... :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:49, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jest gdzieś błąd w zapisie. Otóż można tę całą operację zapisać i tak: z tych 30$ które zapłacili goście, 25$ zachował kasjer i 2$ zachował chłopak, a więc w sumie goście zapłacili 25+2=27,oo$, co na jednego daje 27:3=9$ . Plus jeszcze te pozostałe 3$ reszty, po 1$ na każdego w sumie daje 10$ na jednego, a 10 x 3 = 30, czyli wszystko się zgadza.
A więc:
Każdy z tójki gości w sumie złożył się po $9,oo (na pizzę i napiwek), a nie po $10,oo gdyż jak wyżej wykazano, zapłacili $27, a 27:3=9. Miesza tutaj dużo stwierdzenie "dał początkowo" - nie ważne, ile dał początkowo, ważne ile realnie zapłacił, a żeby to wiedzieć, trzeba uwzględnić te $2 napiwku i dodać je do zapłaconych $25. Wyniknie, że zapłacili 27 dolców i zostały im 3 dolce reszty do rozdzielenia między siebie. Gdy dodać zapłacone i odzyskane wyjdzie 30. Tu po prostu jest błąd w metodzie, co zdarza się szczególnie często w zadaniach, gdzie kwiecisty opis słowny trzeba zastąpić ścisłym, matematycznym :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Pon 15:12, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Niewiem ja się wielce nad tmy nie zastanawiałem, ale pewnie masz racje wole inny typ zagadek ale na szybko dałem tą. Podejrzewam że teraz znów twoja kolej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:08, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra. Wrzucam dość już starą (i przez to może znaną, ale co tam!) zagadkę:
Znajdujesz się w pomieszczeniu A, w którym są trzy przełączniki (1,2 i 3). Jeden z nich zapala żarówkę, która znajduje się w pokoju B naprzeciwko. Pokój B jest za solidnymi drzwiami, sterylnymi, tak że żadne dźwięki ani światło do Ciebie nie docierają. Jak sprawdzisz, który włącznik zapala żarówkę w pokoju B, przy założeniu, że do pokoju z żarówką możesz wejść tylko raz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rybka Ag
Komentator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:16, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wciskasz pierwszy przełącznik i czekasz pół godziny. Następnie go wyłączasz i wciskasz drugi. Idziesz do pokoju obok. Jeśli się pali, to jest to drugi przełącznik. Jeśli nie, to dotykasz żarówki - jeśli jest ciepła, to jest to pierwszy przełącznik, jeśli zimna - trzeci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cheronea
UżySzkodnik

Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:58, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tak to powinno wyglądać. Chociaż pół godziny to gruba przesada. 5 minut wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|