Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Śro 14:05, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
LegendaPoranka napisał: |
Jak ktoś woli naturę, to Bajkał jest niepowtarzalny. Zachęcam do biwakowania na wybrzerzach Świętego Morza. Klimat jest nie do podrobienia:
"Bo tak jak Niebo jest boskie i do bogów należy, taj Ziemia ludziom jest przypisana i dowoli winni ją przemiarzać i poznawać..." |
No to trochę poszalałeś .. Szalenie Ci zazdroszczę .. Tak to i ja bym chciała podróżować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:55, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
LegendoPoranka - mam domek piętrowy z ogródkiem i sadem na obrzeżach miasta, wilczura poduszkowca, cztery koty, w tym jeden rasowy oraz teściową - bierz, ale potem nie płacz, że nie ostrzegałam - ostrzeżenie zawarte w "Teściowej", samochodu nie oddam, dopiero kupiłam - a co do wygód - to lubię namioty, szałasy, nawisy skalne (w Alpach o mało zawału nie dostałam, gdy obudziłam sie rano), czyli ekstremalne warunki i miejsca dalekie od tłumów, aczkolwiek bardzo ciekawe. Wschód mnie pociąga, póki jeszcze nie jest skażony cywilizacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LegendaPoranka
Forumowicz pospolity

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:46, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Radunia, ja mam do przehandlowania namiot dwuosobowy (wygodny i szybki w montażu, pół świata zjeździł, ale podłoga już nieco przecieka), stare buty wygodne jak jasna cholera (raki pod nie podchodzą), śmierdzący śpiwór (cztery miechy w nim spalem na poludniu usa), nieśmiertelny kapelusz (dorzucę moskitierę idealną w tajgę), niezawodny aparat minolty i dziurawą kurtkę przeciwdeszczową (wypadek na Syberii). Jednak nie pokuszę się na zwierzyniec i teściową. Musisz zamiast nich dać coś innego, albo zapomnij o moskitierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:32, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dziurawe buty traperskie mam, namiot po ostatniej eskapadzie kupilismy nowy - stary nie nadawał się już do niczego - przeciekał i z góry i z dołu - minoltę z chęcią zamienię na olympusa - psa mogę zabrać ze sobą, ale teściowej to ja czołgiem z domu nie wyciągnę więc musi zostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LegendaPoranka
Forumowicz pospolity

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:40, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Odpada... powstałby z tego horror o tym jak koleś wprowadza się do domu i morduje nie swoją teściową i zakopuje ją w ogródku, koty mozolnie ja wykpują, pies wyje nocami, przyjeżdżają goście z odległych krajów, pies wariuje i zagryza koty, wygrzebana teściowa wraca jako zombie i zabija gości, dom staje się nawiedzony, a koleś ubiera buty i ucieka do lasu, gdzie koczuje z dala od duchów.
ALE zagryza go pies...
Zrozum więc... nie widze tego domku z teściową w pakiecie. Chyba zostanę przy namiocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:29, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Trudno - a tak ciekawie zapowiadał się ten horror - oczywiście koniec byłby szczęśliwy - bo oto wracają z dalekiej podróży dawni właściciele - pies jest szczęsliwy, kotów nie ma, teściową przeniosłoby się na cmentarz - z poświęconej ziemi nie ucieknie.... O traperze z lasu napisałoby sie reportaż - nagroda Pulicera gwarantowana.... Potem może jakaś powieść na bazie której ktoś nakręciłby film... - ech marzenia.... A ty to wszystko psujesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MARTIN
Grafoman

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie 22:22, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądając zdjęcia z Tajwanu (A kontkretnie z Taipei), nabrałem nieznośnej ochoty wyjazdu w to miejsce Nie wiem dlaczego ale zawsze pociagały mnie Azjatyckie miasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 0:19, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mojej mamy koleżanka jest żoną polskiego ambasadora i niedawno ich przerzucili z Chin na Tajwan. Niedość, że sobie pożyją jak wielcy panowie, to jeszcze za darmochę. Takim to po prostu żyć nie umierać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Pon 2:01, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A mi szykuje się wyjazd w góry. Nigdy nie widziałam gór .. Teraz zobaczę..
Napstrykam i pokażę.
A na dodatek możliwe będzie spotkanie literackie... i Masę wycieczek ...
Już nie mogę się doczekać... :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Pią 19:47, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: |
A mi szykuje się wyjazd w góry. Nigdy nie widziałam gór .. Teraz zobaczę..
Napstrykam i pokażę.
A na dodatek możliwe będzie spotkanie literackie... i Masę wycieczek ...
Już nie mogę się doczekać... :-P |
Poważnie się wybierasz w góry? :-P
To jak już się wybierasz - to koniecznie w moje strony!!! Drzwi mojej chatki stoją otworem.
Takiego przewodnika po górach jak ja, nie ma na całym świecie.
Poza tym wiesz: Beskid Sądecki, Pieniny, Zalew Czorsztyński, Jezioro Rożnowskie, może Tatry a już napewno wypad w Bieszczady nad Zalew Soliński.
Tak że wiesz, jak się bedziesz decydować co do miejsca, to dobrze się hi hi hi zastanów. :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Pią 20:04, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
coca monka napisał: |
To jak już się wybierasz - to koniecznie w moje strony!!! Drzwi mojej chatki stoją otworem.
Takiego przewodnika po górach jak ja, nie ma na całym świecie. |
Żebyś wiedziąła że Cię nawiedzę..
I będziesz mnie prowadzać po górach a ja będe marudzić..
To znaczy że jesteśmy uwówione ??? Mam nadzieję !!! :-P
------
PS. Z tym avatarem wskocz do avatrów i się nim pochwal. Piękny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Sob 0:02, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
margaretka napisał: |
Żebyś wiedziąła że Cię nawiedzę..
I będziesz mnie prowadzać po górach a ja będe marudzić..
To znaczy że jesteśmy uwówione ??? Mam nadzieję !!! :-P
------
PS. Z tym avatarem wskocz do avatrów i się nim pochwal. Piękny |
Nawiedzaj ile chcesz hi hi. Możesz się już dziś czuć zaproszona!!!
Zaopatrz się w porządne buty, bo nie znoszę marudzenia na niewygodne buty w trakcie marszu i ostrzegam !!! ciężko za mną nadążyć, więc kondycja będzie niezbędna
Jak spełnisz te dwa warunki, zabiorę Cię wszędzie, gdzie zechcesz
To znaczy, że jesteśmy umówione!!! Nie wycofuję się z raz danego słowa Jak już wspomniałam - drzwi mojej chatki są otwarte i czekają
P.S. Z awatarem wskoczę, ale nie wiem gdzie :-( - wiem, wiem jestem ciapa internetowa, :-P - jak mi powiesz, gdzie skoczyć, to zaryzykuję i skoczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Sob 0:05, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jak to jest mieszkać w górach? Ma to duże znaczenie dla samopoczucia? Przydałaby się jakaś re... kon... rekonwalescencja? :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coca monka
UżySzkodnik

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Nowego Sącza
|
Wysłany: Sob 0:27, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy Fair napisał: |
Jak to jest mieszkać w górach? Ma to duże znaczenie dla samopoczucia? Przydałaby się jakaś re... kon... rekonwalescencja? :? |
Mieszkać w górach to tak, jakby mieszkać na dachu świata, no i stąd jest bliżej ha ha ha do nieba - choć góry bywają też diabelskie, jak karają niefrasobliwych i zbyt pewnych siebie mieszczuchów, ups..... Kto nie ma respektu dla gór, już na starcie jest skazany na porażkę.
Patrzysz na tych z dolin z góry
Każda pora roku inna, każda wspaniała!!!
Góry to majestat i wielkie wyzwanie dla charakteru - mięczak tu długo nie pomieszka!!!
Dla mojego samopoczucia ma ogromne znaczenie, gdybym musiała zamieszkać na równinie, zwiędłabym jak kwiat bez wody :-(
Co do rekonwalescencji, mogę Cię wcisnąć w jakiś wolny termin wakacyjny. Gościć u siebie Lucka, to byłby wielki zaszczyt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Sob 0:32, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przecież nikt nie mówił tu o zaszczytach. A sprawiam wrażenie takiego, co tak uważa? Nieeee... chyba :?
Wiesz... ja narazie mam tylko nikłą nadzieję, że uda mi się wyrwać na jakiś czas z całej tej maszynki społecznokorporacyjnej i udać się nad morze... w celach ustalonych w topicu "spotkanie nad morzem". Jak narazie jestem strzępkiem nerwów... i chyba daleko mi do tego gościa, który jeszcze jakiś czas temu robił borutę gdzie się da.
Wracając do tematu gór... to może rzeczywiście wpadnę tam któregoś dnia (mimo, że to strasznie, strasznie, strasznie daleko)... na oscypka       
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|