Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Radunia

ona jest bardziej cwana niż bohaterka - sprezentowała mi grypę :smt011

Shiren

No, miej się teraz na baczności. Dbaj, żeby nie osłabić organizmu bardziej, bo sepsa gotowa zapukać do twych wrót Jezyk

copperdragon

W takich chwilach nie wiem, czy mam płakać, czy się śmiać.
Pewna osoba podpisująca się pod nickiem tiger1 skopiowała intrukcję magnetowidu. Wiedziałem, że taki sam tekst był w największym czasopiśmie dla graczy w Polsce. Wytknąłem o autorowi. Odpowiedź?

Mi chiamano Mimi

dno, i tyle. Jeszcze się chwali gdzie znalazł... :smt011

Beata

Pan K.

Copper ale to jest kwestia podejścia tylko i wyłącznie.

ja podejrzewam, że to jakiś szczyl chciał pokazać fajny tekst, niekoniecznie się pod nim podpisywać. to coś jak nucenie piosenki w autobusie. niby Ty sobie śpiewasz, wszyscy wiedzą, że to nie Twój tekst, ale nie myślisz o tym, żeby mówić za każdy razem

"proszę państwa, teraz zanucę fragment utwory 'xxx', autorstwa 'yyy'"

on właśnie tak zrobił - nie pomyślał.

oczywiście może też byś skończonym debilem i chciał się podpisać pod cudzym tekstem mając nadzieję, że nikt się nie zorientuje :-P

copperdragon

To znaczy, to było tak, że on wysłał instrukcję obsługi magnetowidu. Żadnej strony czy czegoś takiego nie podał. Zauważyłem, że ten tekst gdzieś był, więc wytknąłem mu plagiat, a on odpowiedział, że znalazł to na tamtej stronie.

Poza tym jest pewna różnica między wysyłaniem fajnego tekstu znalezionego w internecie a nuceniem w autobusie. W umowie użytkownika autobusu nie ma zapisu o tym, że pasażer nucąc piosenkę oświadcza jednocześnie posiadanie nielimitowanych praw autorskich do niej.

Choć pewnie faktycznie nie pomyślał: ma bodajże 10 lat.

Shiren

Koperek, daj dziecku się pocieszyć. Trochę pobłażliwości.

Radunia

copper. - miej litość dla dzieci

Lucy Fair

... w końcu dzieci to nie ludzie. To tak jak byś kazał psu srać na kiblu. Nie da rady.

Dopiero kiedy z dziecka stanie się człowiek... choć nie zawsze to następuje.... możesz zacząć od neigo wymagać używania nowych skilli... tak jak od pokemonów, albo songo przechodzącego kolejne poziomy superhipermegasajanina. Ale niektóre psy do końca życia robią na dywan, a niektóre dzieci do końca życia pozostają dziećmi. Ja, jak widać, wciąż mam problemy z dywanem... ale co niektórzy tutaj już umieją siadać na muszli... a erudyci spuszczają wodę. Co za tym idzie? Duch socjalizmu? Pomagajmy słabszym jednostkom? A my je gnoimy? To bardzo nieładnie...

PS. Swoją wypowiedź kieruję głównie do kopera, który dmucha żaby rurkami, wiąże psom łapy oraz dopierdala się do dzieci w internecie. To bardzo brzydkie zachowanie.

copperdragon

Oj, po prostu wcześniej nie zauważyłem, że jest taki młody. Gdy widzę, jak ktoś zrzyna tekst, działam w afekcie. A wtedy raczej zapomina się o takich detalach jak wiek, nie sądzicie?

Ps. I nie dmucham żab rurkami, nie wiążę psom łap, a jak do[wiadomo co] się do dzieci, to dlatego, że w niektórych kwestiach trochę się zapominam i nie sprawdzam, czy to dzieci, czy dorośli.

Czuję się tak, jakbym się znalazł w 3. części UFO. Jezyk

Radunia

copperku - spokojnie - nikt cię nie odsądza od czci i wiary :?

Shiren

Nie przesadzaj Jezyk

Każdy ma swoje obsesje. Gdy moja sześcioletnia kuzynka powiedziała, że [nasza wspólna] babcia jest głupia, nawyzywałem ją od najgorszych dziwek, kurew itp itd. Oczy wyszły jej z orbit. No cóż... tak właśnie, każdy ma swoje obsesje Jezyk

copperdragon

Tak swoją drogą, [link widoczny dla zalogowanych] macie mój komentarz do zmian w serwisie. Mam nadzieję, że się spodoba. Mruga

Beata

Hehe, dobre, copper Wesoly

A więc tak należy postępować... Wesoly