 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:48, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
o żesz Grzywa! najstarszy nocnik na świecie rozdeptałeś! Wiesz, że w tamtych okolycach wynajduje się najstarsze cudeńka. Ale nie ma tego złego - jak oblałeś piwskiem - to laboratorium wykaże, ze to był najstarszy kufel do piwa na świecie, a więc musiał być i browar... I tak odnajduje się najstarsze browary na świecie... Czego to się nie robi dla polskiej nauki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chomiczka
Czytacz zwykły

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Sob 3:31, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No baa... Grzywa, jak przystało na Boga, tworzy historię od nowa.
Grzywuś, co ci zrobili za rozwalenie miski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:15, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chomiczka napisał: |
Grzywuś, co ci zrobili za rozwalenie miski? |
Haha! Nic mi nie zrobili, bo się nie skapnęli, że to ja. Ja w tę dziurę wpadłem bardzo dyskretnie. Następnego dnia rano pan mgr stwierdził tylko, że "jakiś zwierz" musiał zepsuć ten garnek czy tam dzbanek. Ale i tak mi strasznie głupio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moira
Czytacz zwykły

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 12:36, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm... w tą sobotę poszliśmy z przyjaciółmi do pubu. ekipa wyborna, luzik i te sprawy, każdy ma dowcip oraz bardzo ułańską fantazję. po dwóch godzinach kumpel zarządził pojedynek na piłkarzyki (bo tarczy do lotek prawie nikt już nie widział), a ja, w ramach urozmaicenia, ustaliłam karę dla przegranych - drużyna skopana wchodzi pod stół i szczeka, drużyna zwycięska filmuje.
nie wiem, jakim cudem udało mi się przekonać wszystkich do tego pomysłu, ale widać kilka piw i ułańska fantazja robi swoje.
.... po kilku godzinach...
wchodzę pod stół z niejakim Kowalem, daję wokal "na ratlerka", kolega wczuwa sie w coś pomiędzy owczarkiem niemieckim a trabantem z awarią gaźnika, kupa śmiechu, ubaw po pachy, "dajcie im wódki", "rewanż, rewanż, dajcie mi zeta"...
...i wchodzi pan technik z centrum handlowego w którym pracuję, u którego (z bardzo profesjonalnym i poważnym lookiem, elokwencją, "uprzejmie dziękuję, oczywiście, ależ ależ") załatwiam sprawy dotyczące sklepu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|