Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Pią 21:07, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po prostu nie chciałbym zostać zrozumiany w ten sposób, że mam coś do Lema. Nie mam
Kompromis, byle nie kompromitacja   
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
floxanna
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:40, 05 Lis 2009 Temat postu: Re: Fantastyka a nauka |
|
|
copperdragon napisał: |
Jaka jest granica między dopuszczalnym fantazjowaniem a bezwzględnie konieczną zgodnością z prawami, jakimi rządzi się Wszechświat? |
Myślę, że wiele zależy od ogólnej jakości danej pozycji. Jeśli książka porywa np. akcją czy doskonale nakreślonymi portretami psychologicznymi bohaterów, to umiem jej wybaczyć więcej niż książce, którą się ciężko czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wszędoszyce
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:15, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem filmy i książki naginają/zmieniają/likwidują różne prawa żeby lepiej podkreślić inność (przepraszam za słowo), miejsca akcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta_zdyb
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:20, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie nie obchodzi czy książka nagina prawa fizyki, biologii czy matematyki... ważne żebym nie mogła się od niej oderwać Przecież to ma być rozrywka a nie publikacja naukowa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|