 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Pon 8:36, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lucek :-) FireFox ma coś takiego jak karty, wszystkie strony otwierają się w 1. nowy IE też to ma... bardzo przydatna funkcja. i w miarę sprawnym netem po otwarciu 50 stron, przy otwieraniu ostatniej pierwsza już się załąduje.
no ale cóż... każdy ma swój sposób wkurzania ludzi. Skryhull odzyskał ukradzione punkty też. nie wszystkie, ale zawsze. chociaż nie dostałem od admina żadnego upomnienia. potem ja wysłałem mail do admina i skryhullowi chyba konto zabrali. i powiedzcie, że admin nas nie lubi :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 17:49, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli jakiś ziomek specjalnie napisał mi maila, żebym skomentował jego opowiadanie, a ja mu walnąłem dłuższy komentarz niż tekst z podumowaniem "kiczowate, tendecyjne, banalne" i postawiłem 1 (do tej pory tekst miał średnią 4,9! jakie ci ludzie mają gusta!) to jestem straszny? Bo nie wiem czy powinienem mieć wyrzuty sumienia
Dodano:
I kolejna osoba prawie wyeliminowana. Już jest dostęp tylko dla autora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Czw 22:27, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
własnie slucham godeckiego - szanty.
i - kurde, to jest to zwierzenie - wiecie, co uwielbiam w szantach? dźwięk gitary.
i to śpiewanie na żywo, ukołysane, pachnące lasem, plażą i morzem.
i piwem, rzecz jasna.
jest w tym szantowym graniu cos, co mi niemal automatycznie w głowie latarnię zapala, takie wielkie optymistyczne światło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pią 23:45, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ale mam beznadziejny nastrój. Po prostu katastrofa. Duchy biegają po ulicach i chyba wpajają we mnie negatywne myśli i nachalne, monotonne pytanie: "jak żyć, by żyć porządnie". Po prostu koszmar. I to nie z ulicy wiązów, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:54, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wlaśnie sobie uświadomiłem że mam bardzo ambitne plany na dzisiaj
1) iść na siłownie (już byłem)
2) nie iść na wykład
3) iść do fryzjera
4) kupić buty
5) pouczyć się niemieckiego
6) znaleźć w bibliotece jakiś faszystowski artykuł
7) napisać tekst na ring 3600
iść na piwo z kumplem
9) przeczytać kawałek książki, którą chcę zrecenzować
10) jeszcze ewentualnie bym się wyspał.
Kurde, ja to mam zawsze napięty grafik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rybka Ag
Komentator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:24, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ludzie, ludzie, znalazłam nieistniejącą książkę i mogę napisać referat!
A najlepsze jest, to taka książka o takim tytule naprawdę nie istnieje
A, jak mi czasem w lub r zabraknie, to dlatego, że klaiatura nie działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Wto 21:44, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Znalazłaś tę nieistniejącą książkę wreszcie? Po tym, jak powiedziałaś Nowakowi, że ona nie istnieje?
Ja jestem teraz wyprowadzony z równowagi, bo mam od cholery nauki, pracy i cholera wie, czego jeszcze. Całą nockę muszę zarwać, żeby się ze wszystkim wyrobić. A jutro impreza, na której będę ledwo zipał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rybka Ag
Komentator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie byłam u Nowaka, bo ta dzieczyna nie przyszła, a miły kolega i koleżanka z drugiego roku zaoferowali pomoc, to nie szłam na śmierć a na książkę wpadłam przypadkiem, tzn. na książkę o innym tytule, ale tej samej treści, co ta nieistniejąca
I czwartą godzinę referat piszę, zaraz skisnę - nie działa mi w ani r na klaiaturze, więc tekst mam dziuray (na zasadzi kopiuj-wklej co najwyżej) a do tego nie mam tryby spradzania pisowni... ja mu to oddam, to chyba trupem padnie (dobra korekta się przyda...) jeszcze nie do końca wiem, co piszę... coś o Estreicherze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 18:34, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
nie jest dobrze.
nie czuję textu.
zdaje się, ze wyrosłam z pisania czy można wyrosnąć z pisania?
co się dzieje, do cholery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:49, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ravva napisał: |
nie jest dobrze.
nie czuję textu.
zdaje się, ze wyrosłam z pisania czy można wyrosnąć z pisania?
co się dzieje, do cholery? |
Nie nie da się Ravka, spokojnie. Napiszesz cuś w odpowiednim czasie. Kwestia nastroju, pogody, ciśnienia, układu gwiazd, ilości pingwinów na metr kwadratowy itd. Nie martw się :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Nie 22:25, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ravva :-) mnie trafiło już dawno... będzie ponad rok chyba :-)
a czy da się wyrosnąć z tego, to Ci powiem za jakieś 60 lat... jeżeli dalej nic nie napiszę ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 23:05, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
eh, ale brak mi tego, a pisanie na siłe owocuje takim shitem, ze az wstyd
...
zostanę krytykiem ;(
zaraza, jak to przełamac, co res? jest jakis sposób?
bo własnie przeczytałam r. volta i w tekscie czuć, ze mu się to dobrze pisało, a ja nie jestem w stanie przebić sie poza pierwsze wrażenie jakiegokolwiek kawałka.
wpienia mnie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alkami
Czytacz zwykły

Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 7:21, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
By pisać trzeba mieć powód, temat i czas. Jeśli brakuje choć jednego z tych czynników to albo wychodzą knoty, albo banalne tekściki poprawne warsztatowo lecz nie interesujące nawet autora.
Czasem pomaga odprężenie, lektura książki, wyłączenie się z nurtu codzienności, a czasem zatopienie się w nim. Gdy już nastrój cię mniej więcej najdzie. Zastanów się dlaczego chcesz pisać i o czym, potem znajdź czas. Jeśli nie wiesz poco i o czym, daruj sobie. Jeśli brak ci czasu, weź urlop. Innych recept nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tim_Borys
Grafoman

Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:43, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja wam powiem inaczej - za dużo kombinujecie. Według mnie jak się zaczyna myśleć, że nie idzie, że ciężko, że nie mam weny, itp. to się kiszka robi. Podobnie jak kombinowanie co, poco i dlaczego. A najgorsze jest malkontenctwo, kiedy w kółko wszystko się nie podoba i bez końca poprawia się tekst - tylko po to żeby dojść do punktu wyjścia. Poprawiając jedno najczęściej psujemy drugie... (oczywiście korekta zawsze jest potrzebna). Ja staram się nie myśleć za dużo o takich rzeczach. Mam czas to siadam i piszę. Czasami jak mam wielką ochotę to piszę nawet jak czasu nie mam (po nocach, czy w różnych dziwnych miejscach). Ale jest jedna prawda - pisanie powinno sprawiać przyjemność. Jeżeli nie sprawia, no to wtedy należy się zastanowić nad celowością działań (przecież hobby nie ma sensu jeżeli nie dostarcza nam radochy). Jeżeli sprawia to w czym problem? Nikt nigdy nie jest zadowolony do końca ze swoich utworów, ale to jest część tego rzemiosła. Z resztą autor może się mylić dlatego najlepiej podać tekst pod osąd czytelnika. Najwyżej będzie chała. Na naszym poziomie to nie ma znaczenia (nawet znanym pisarzom się zdarza).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Moira
Czytacz zwykły

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 18:24, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ravva napisał: |
eh, ale brak mi tego, a pisanie na siłe owocuje takim shitem, ze az wstyd
... |
Spokojnie, wróci.... Ja pół roku żyłam z myślą, że nic już nigdy nie napiszę, aż pewnego popołudnia stwierdziłam, że to dziś jest ten dzień
a byłam już tak zrezygnowana, że przestałam nawet czytać i zajęłam się całkowicie moim hobby numer dwa.
Rady w stylu: idź na spacer, jedź na wakacje, zakochaj się, zacznij pić, przestań pić, bla bla bla... są bezużyteczne - wiem, co mówię. wyluzuj i poczekaj, tego się nie traci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|