 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:49, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bo opaleniznę to się zdobywa na wykopie, a nie na działce. Jeden dzień kopania dołów i już masz oparzenia słoneczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ruda
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:39, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Na działce też można kopać doły...właściwie jest to jedno z głównych zajęć na działce, jeśli się takową posiada. Cóż...może gdybym poprzekopywała trochę grządek zamiast byczyć się na leżaku czy grać w badmintona to załapałabym trochę brązu. Dobrze wiedzieć na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:06, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jestem załamana - wyjechalismy raniutko nad morze - wysiadamy z z samochodu i zaczyna kropic. Weszlismy na plażę a tu oberwanie chmury. Czekaliśmy dwie godziny - lało, wiało, szumiało - pies z nerwów atakował wszystko co się ruszało (a to duzy pies) - musielismy wracać, a teraz świeci słońce. Trafia mnie. (Od czterech lat wybierałam sie nad to paskudne morze!) Opalenizna mi już schodzi, ale dla chętnych mam propozycję na przyszły rok. Zamierzam stawiać kamienne ogrodzenie wokół posesji, wybudowac oczko wodne w górskim stylu do tego potoczek oraz altanę z kamieni - potrzebuję chętnych, którzy nie mają się gdzie opalać - działkę mam sporą, kilka namiotów się zmieści . Opalenizna murowana, jeziora wokół, bagien jeszcze więcej, do morza 1,5 godziny spokojnej jazdy. Istnieje możliwość wyboru miejsca pod namiot - pod bzami, pod jabłoniami, wiśniami, świerkiem, sosną albo modrzewiem (ostatnie nie polecam - tuż przy drodze i planowanej budowie ogrodzenia), acha sa jeszcze dęby - gdyby ktoś miał taki kaprys - ale tam rządzą cztery rozbestwione wiewiórki i ten kto tę działeczke zajmie bedzie zobowiązany jue dokarmiać - one sa punktualne i tego samego wymagają od "dokarmiaczy". Zapisy od jutra - dzisiaj jestem za bardzo zmęczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 15:02, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Brzmi intrygująco. Poszukam haczyków, jeśli nie znajdę to się zapiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
haczyków ni ma - w minimalizm się nie bawię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:06, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
aaaa! sniło mi się, że jestem gejem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:09, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
i jak było? :smt004
A tak powaznie- nie masz powodów do złości - jest wiele możliwości interpretacyjnych
1. Senny kochanek to projekcja części twojej osobowości - chciałbyś posiadać jego cechy, bądź znaleźć się w jego sytuacji - wyidealizowany obraz ciebie albo sytuacji, w której czułbyś się uhonorowany.
2. Jesli to ktos znajomy - może oznaczać, ze przesuwasz się na nowy poziom pewności samego siebie. Zakończyłes jeden etap - zaczyna się drugi - chciałbyś osiągnąc coś więcej, przynajmniej wspiąć się na poziom podziwianej przez ciebie osoby.
Mniej więcej w tym sensie nalezy interpretowac sny o homoseksualiźmie.
Nie musisz więc obawiać się zniwieścienia , wszystko w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:03, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Freud był zdania, że sny są "miejscem", gdzie człowiek ujawnia swoje fantazje i daje upust podświadomym pragnieniom, które w świecie realnym byłyby niedopuszczalne bądź sankcjonowane. Freuda osobiście uważam za zboczeńca, którego teorie robią ze wszystkich ludzi na świecie skończonych dewiantów, ale muszę przyznać, że kilka z jego myśli jednak do mnie trafiło. Poza tym trzeba mu oddać, że pomagał ludziom, którzy do niego trafiali, więc może jednak coś w tym jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:19, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ruda - jako że na freudowską interpretację patrzę przez palce - to darowałam sobie tłumaczenie snów zgodnie z jego poglądami. Wyszłoby na to, że nasz kolega podświadomie pragnie takich a nie innych doznań...
A które jego myśli do Ciebie trafiły? Do mnie te o winogronach, jabłkach, śliwkach i w ogóle wszelkich owocach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:56, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oh, do mnie te o liczbie 3, płazach, nożach, wszelkiej broni białej, pistoletach, wszelkich sztywnych i prostych przedmiotach i całej masie innych rzeczy, które w tak oczywisty przecież sposób symbolizują...ekhm...wszyscy wiedzą co symbolizują. A tak poważnie mówiąc to przyznaję mu rację w stwierdzeniu, że człowiek (w tym znaczeniu - pacjent) najlepiej potrafi zanalizować się sam (chociaż przy analizie dokonywanej na podstawie teorii Freuda może biedak nie wytrzymać nerwowo ). Ciekawa wydaje mi się również teoria, że mimo iż w snach mamy szansę realizacji naszych podświadomych pragnień, to jednak sama podświadomość wyposażona jest w swego rodzaju cenzurę, która nie dopuszcza do tego, aby te pragninia realizowane były zbyt dosłownie. Dla przykładu: jeśli śni się nam, że zabijamy obcą osobę, wówczas istnieje możliwość, że ta obca osoba to ocenzurowana wersja kogoś nam bliskiego, wyposażona w jakieś jego cechy, ale nierozpoznawalna dla nas.
Generalnie nie polecam analizy snów po lekturze Freuda bo mogą wyjść różne dziwne rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:18, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ruda napisał: |
Oh, do mnie te o liczbie 3, |
- to już dziedzina kabalistyki zwana ceruf - dziwnym trafem związki liczb i cyfr mają prastare odpowiedniki hebrajskie...
Mimo wszystko swoich snów wole nie interpretować zgodnie z jego sugestią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:26, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Radunia napisał: |
Ruda napisał: |
Oh, do mnie te o liczbie 3, |
- to już dziedzina kabalistyki zwana ceruf |
Jak widać Freud czerpał z wielu dziedzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:34, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
chcac byc sławnym czasami trzeba poświęcić dokonania przodków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 15:34, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Uhm... wole teorie freudowskie zmienione przez Junga lub Adlera. Chociaż gdy czytałem teorie Freuda o psycho-fizycznym rozwoju człowieka (oczywiście zwłaszcza etap dziecięcy) to nieźle się uśmiałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Pią 20:11, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moje zwierzenie będzie dramatyczne.
Właśnie dostałem plan zajęć na II rok. Jeśli zestawić dni, które potencjalnie powinienem spędzić w szkole, z tymi, które będę musiał przesiedzieć w robocie... wychodzi na to, że miesiąc powinien mieć około 35 dni :? A że ma średnio 30, to dochodzę do wniosku, że mam przejebane. A jeśli nie zdam jebanego prawka, to sytuacja wzbogacona zostaje o ogromny plus spędzenia reszty życia na podróżowaniu autobusami. Żyć nie umierać
A najgorsze jest oczywiście to, że nie będę miał czasu dla was    
Ale pies to obdarował miłością fizyczną... Z roku na rok siedzę w coraz większym szambie.
Tym razem nie powiem nawet, że dobrze było sobie ponarzekać. Jeśli do tej pory brodziłem zanurzony do pasa w szambie, to teraz widać jedynie dłoń wyciągającą się w stonę tępej brzytwy. Dobranoc... kuuuurwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|