Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Lucy Fair

Zamknęli napisy.org.... i jak tu takim nie wyjebać :|

_VV_

Koziołek matołek- nie wiecie, że jego podobizna to symbol szatanizmu (groźna sekta założona przez nijakiego Owsiaka Jerzego)?

A co do Marksa (już na (pół)serio)- to filozofia kolektywna, co ją niemalże dyskwalifikuje u mnie na starcie, choć z częścią przemyśleń się zgadzam. Na niektórych płaszczyznach szokująco nowatorska, na innych archaiczna od momentu powstania, żeby nie powiedzieć 'wsteczna'. Może nie jestem obiektywny, bo z tekstów tego pana czytałem tylko "Kapitał" (i to gdzieś do 1/3 bo dalej nie wyrobiłem), który notabene wydał mi się wówczas czymś wstrętnym, a tak to kojarzę go bardziej z podręczników i opracowań. Co trzeba Marksowi oddać, to niezwykła wnikliwość obserwacji historiozoficznych, połączona z trafnym wnioskowaniem.

Lewakiem jak widać nie jestem, choć zawsze chciałem Wesoly

Bliżej mi jednak do liberalizmu z lekka tylko zlewaczonego.

volt

Ad. Rybka: ściąłem tylko niewiele.

Ad Lucek: nie rozumiem tego Twojego czepiania się rzeczywistości - po co to?

Ad Lucek#2:Ja pierdolę, ale Ty masz problemy. Zbutuj jakiegoś pedała to Ci przejdzie - po kiego tak się o tym rozpisywać?

Rybka Ag

volt

Jasne, tylko że po co żalić się na coś, na co i tak nie ma się wpływu?

Rybka Ag

Żeby się poczuć lepiej? Wspólnie ponarzekać i pocieszyć się, że inni też myślą, że ten świat jest zjebany? A kogo to obchodzi, co po? Na tej zasadzie możemy prawie o niczym nie rozmawiać.

Daj spokój. Daj pomarudzić. Bez tego świat nie byłby taki przygnębiający jak jest.

a ja proponuje skończyć kurwować

Lucy Fair

Jak zdążyłeś już zauważyć... albo jak dopiero zauważyć nie mam nic przeciwko podelstwu volcie. Co prawda nie chciałbym być wydymany... ale jak ktoś lubi... jego sprawa. Moje czepianie się rzeczywistości wynika z tego że jestem pojebany. Serio.

VV: ja właściwie nie cenię Marksa, na pewno nie za jego dialektyki histo... cośtam. Ale koncepcję państwa głosi nieco lepszą niż platon Wesoly

niż locke... taaaa...
Moim zdaniem dialektykowanie marksistowskie jest kompletną bzdurą... ale to pewnie dlatego że jestem zkanciały... i trochę zderidowany, zhajdegerzony.... ale tak czy siak... facet miał łeb to mu trzeba przyznać... przynajmniej jego imię nie zapisało się w historii wyłącznie dzięki bzdurom tysiąclecia niczym nicz... niecz... nietcz... nietzche... ufff
Z drugiej strony ja nie mogę skumać jak narazie koncepcji współczesnych coś między romanem (giertychem? nie chyba) a tatarkiewiczem... zastanawiam się czy nie zacząć studiować arche... może nie dam ciała tak jak teraz Wesoly

Ravva

z tego samego powodu, dla którego pijąc w kanjpie zwierza sie człowiek nieznajomemu - wyspowiadasz sie, na duszy lzej, i bez obarczania kogoś bliskiego własnymi kłopotami.

mmmm... Siempre me Quedara...

Rybka Ag

Volt! Przez ciebie się, zagapiłam, miałam takie ładne 444 posty, ale żeby ci odpisać, napisałam 445, no i szlag mi cyferkę trafił

I jeszcze pisze o takiej bzdurze, ciekawe po co?

dostajesz ostrzeżenie za nieuzasadnione nadużywanie inwektyw
RespekT

Shiren

Wyżalasz się właśnie jak nie masz na coś wpływu, bo jak masz to z reguły działasz (a przynajmniej tak powinno być) Wesoly

volt

Lucy Fair

Ja się tylko wypowiedziałem w temacie. Zresztą jestem pijany. Nie wiem o co chodziło mi na trzeźwo. Ale sądzę, że rzeczywiście do tego służy pisanie (i to w swojej wyższej postaci). Żeby napisać co jest do pupy choć to i tak nic nie zmieni. nie widzę w tym nic złego.

volt

Ja też nie widzę w tym nic złego poza tym, że to czyste pierdolenie jest. Ty napisaleś co Cię boli. Ja napisłem że dla mnie to gówniane powody do bólu są - takie miałem zwierzenie.

Lucy Fair

Nie będę się z tobą kłócić. To moje zwierzenie.

volt

W porządku. Ja z Tobą też nie. I moje zwierzenie też jest moje Wesoly