Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mi chiamano Mimi
Grafoman

Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pią 22:10, 12 Paź 2007 Temat postu: Charakter pisma |
|
|
Podobno wiele mówi o człowieku. Ja piszę piórem, drobniutkie, wąskie literki mocno pochylone w prawą stronę, i nigdy nie idące pod kątem prostym. Często nauczyciele sprawdzają moje prace z lupą, a jeszcze gorzej było w podstawówce i gimnazjum, bo wtedy pisałam jeszcze totalnie niewyraźnie. Jak będę miałą reprezentatywną próbkę to pokażę . A Wy? Jakie macie pismo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
blackgrzywa
Pisarz

Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:12, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam bardzo brzydkie. Dlatego cieszę się, że mogę pisać na kompie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Pią 22:16, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
pisze dużymi literami, ale jest w nich totalny bałagan czasem 4 wyrazy zajmuja caly wers.
a w drukowanych - kiedyś pisalam w zeszytach wyłącznie drukowanymi literami - i np. takie G nie przypominało nic znanego w łacinskim alfabecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LECH
Forumowicz pospolity

Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:23, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja piszę w miare proste i czytelne litery jak na chłopaka, czasem nawet krągłe przez co niektórzy mówią, że mam dziewczęce pismo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 10:27, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś to wyglądało o wiele ładniej, ale niestety studia i praca zrobiły swoje
Ludzie raczej nie mają problemów z odczytaniem mojego pisma, chociaż jest jeden wyjątek - liczba "5". W moim wykonaniu przypomina to coś pomiedzy "S" a "Ć" (notorycznie zapominam o tej pionowej kresce, a nawet jeśli ją dam, redukuję do minimum) i czasami słyszę pytanie "Co to jest?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 12:11, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
LECH napisał: |
Ja piszę w miare proste i czytelne litery jak na chłopaka, czasem nawet krągłe przez co niektórzy mówią, że mam dziewczęce pismo. |
Całe życie mam ten sam problem. Będąc dzieckiem, ojciec zmuszał mnie do przepisywania książek (zdaje się, że co poniektórzy słyszeli już o "bajce o lisku"). Poskutkowało - mam bardzo ładne pismo. W szkolnych czasach pisałem po tablicy, bo miałem jedno z najładniejszych w klasie. Teraz często ode mnie biorą notatki, bo można bez problemu rozczytać.
Do tego mam dar rozczytywania różnych, niechlujnych rodzajów pisma. Dzięki temu, że ojciec jest lekarzem i od dzieciństwa miałem do czynienia z tego rodzaju pismem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
copperdragon
Komentator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak ojciec.
Cóż, ujmę to tak: nie jest niczym niezwykłym, że potrafię odczytać samego siebie. Ale jestem jedną z nielicznych osób, które potrafią rozczytać mnie. ^ ^
Jak piszę? Literami drukowanymi, ale niezupełnie takimi, jakie sobie wyobrażacie. Piszę mniej więcej takimi literami, jak w tym poście, tyle, że nieco zniekształconymi. Nie mam w zwyczaju łączenia poszczególnych liter w jednym wyrazie, jak to jest w charakterze pisma wielu ludzi. We wczesnych latach szkolnych tak pisałem, ale w końcu przesiadłem się na ten "drukowany" charakter pisma. Czemu? Wzięło się to z pisania powieści: ponieważ chciałem siebie rozczytać, pisałem właśnie tymi "drukowanymi" literami, bo te "pisane" były jeszcze bardziej nieczytelne niż drukowane. Potem coraz częściej przyłapywałem się na tym, że zamiast litery "pisanej" piszę drukowaną. Sposób był prosty: przestać pisać "po pisanemu". Na szczęście nauczyciele się nie czepiali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Sob 13:14, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przyznam się, że praktycznie nie piszę już długopisem. I tak nigdy nie potrafiłem swoich bazgrołów odczytać po upływie godziny od napisania. Klawiatura to dobra rzecz;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Sob 19:42, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Może to zabrzmi idiotycznie, ale ja nie mam charakteru pisma.
Tzn. raz piszę takie, trochę zbliżone do stylu Beaty, okrągłe literki. Czasami rozciągnięte na szerokości i ledwo widoczne... coś jak w arabskim, a czasami takie krowy, że się ledwo mieszczą w linijkach (zwykle więc są pochylone... <kursywą>). W dodatku robię tak zupełnie nieświadomie, i jakoś nie potrafię pisać danym charakterem pisma na zawołanie
Jeśli charakter pisma mówi wiele o człowieku to znaczy, że nie mam rozdwojenia jaźni. Prędzej roztrojenie, albo rozczworzenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 19:51, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To może jeszcze pochwalę się jednym, bardzo przydatnym uzdolnieniem (chociaż jako przyszły prawnik nie powinienem). Mam szczególny dar do podrabiania podpisów. Nie wiem jak i czemu, ale zawsze miałem tak, że spojrzałem na podpis, trzy razy sam napisałem i już był prawie identyczny. Czasami musiałem posiedzieć godzinę, ale to w wyjątkowych sytuacjach. I przez to pisałem w gimnazjum wszystkich przyjaciołom usprawiedliwienia. Wiem, niemoralne. W końcu mam być prawnikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Sob 19:55, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Znów poruszasz problem "prawo a moralność", z jakiejś skrzywionej ideologicznej perspektywy. Czego oni tam was uczą - prawników?!  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 20:15, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie poruszyłem tego problemu. To była tylko moja marginesowa rozkminka. Nic więcej. Bardziej się skupiłem na pisaniu. That's all. I guess.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rybka Ag
Komentator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:26, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio wszyscy patrzą na moje notatki i pytają: "czy ty się rozczytujesz?" moja odpowiedź brzmi "nie zawsze".
Piszę TYLKO na kartkach w kratkę, linijka pod linijką, a kartki w linie w ogóle nie są dostosowane do moje drobnego pisma. Takie robaczki mi wychodzą, bardzo małe i niewyraźne... n, m, w, - wszystkie wyglądają tak samo...
U mnie w ogóle wszystko wygląda tak samo A 5 wygląda jak 3. Nie wiem, czemu nikt nie widzi różnicy...
Jak się uczyłam do matury, to niektórych notatek też nie mogłam rozczytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mi chiamano Mimi
Grafoman

Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Nie 21:10, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
też nie znoszę pisać na kartkach w linie, i piszę albo w kratkę, albo, najchętniej, na gładkich. I co chwila dodaję gdzieś w notatkach jakieś strzałeczki lub odnośniki, i potem wygląda to tak jak tutaj (i to jest jeszcze baardzo wyraźna notatka):
albo tak(moje "ładne pismo", gdy BARDZO chcę coś potem odczytać, fragment mojego wiersza:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Nie 21:25, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Beato, szkoda że nie studiujemy razem na roku . Dużo bym się wtedy uśmiechał o notatki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|