Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avaritia
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:19, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Beata ma rację. I pozwólcie, że wytłumaczę 'kwestię łacińską' na swoim przykładzie.
Nadaję tytuły po łacinie dlatego, że moim zdaniem doskonale pasują do tematyki tekstu - piszę głównie o średniowieczu, inkwizycji, kardynałach, papieżach,bla bla bla. Poza tym, mówiąc szczerze, bardzo często inspiruję się tekstami piosenek pewnego zespołu, który śpiewa właśnie po łacinie - tytuły niekiedy są cytatami z piosenki.
Bywają teksty, do których bardzo dobrze pasuje łaciński tytuł, ale bywają też takie, które wydawałyby się z nim śmieszne. Ale to już kwestia gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Nie 20:22, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam jeszcze jedno zastrzeżenie. jak już widzę tytuł po obcemu, to poproszę tłumaczenie na końcu tekstu, albo chociaż odnośnik do słownika internetowego :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radunia
Czytacz zwykły

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:55, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Po wyjasnieniu sprawa wygląda całkiem inaczej, aczkolwiek nie popadaj w rutynę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avaritia
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 23:44, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pan K. napisał: |
ja mam jeszcze jedno zastrzeżenie. jak już widzę tytuł po obcemu, to poproszę tłumaczenie na końcu tekstu, albo chociaż odnośnik do słownika internetowego :-P |
Mam zwyczaj nadawania tytułów, które bardzo często określają gł. bohatera lub odnoszą się do konkretnej sytuacji w opowiadaniu oraz są później wyjaśniane, na przykład:
"Ego te provoco.
Te trzy proste, ostre jak brzytwa słowa igrały mu w głowie, niosąc ze sobą zgrzyt kruszonych zębów i trzask wykręcanych stawów. Ego te provoco, powiedziała. Wyzywam cię. " <--- fragment opowiadania zatytułowanego "Ego te provoco"
Coś w tym stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vitek B.
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prusy Królewskie
|
Wysłany: Pon 12:01, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja do tytułów podchodzę trochę emocjonalnie i spontanicznie. Kiedy piszę, nie zwracam nań uwagi. Czasem w połowie przychodzi mi do głowy pomysł, a przeważnie po zakończeniu drukuje swoją pracę i czytając ją z ołówkiem w ręku czekam na błysk. Pierwsza myśl jest najlepsza. A jak mam problem z dobraniem tytułu, wówczas opowiadanie wędruje na dno szuflady i spędza w niej dłuższy czas. Potem ponownie trafia na warsztat i przechodzi gruntowną renowację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 19:34, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Vitek B. napisał: |
Pierwsza myśl jest najlepsza. |
To po co czytasz z ołówkiem w ręku? Zaprzeczasz idei korekty tekstu. Nie cierpię banałów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vitek B.
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prusy Królewskie
|
Wysłany: Pon 19:38, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Z ołówkiem łapie interpunkcje, bo z tym mam najwieksze problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 19:39, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A łapanie interpunkcji już korektą nie jest? Czym więc jest? Interpunkcjonizowaniem tekstu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vitek B.
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prusy Królewskie
|
Wysłany: Pon 19:41, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bardziej kosmetyką, bo tekst jako całość nie zostaje naruszony w stopniu znaczącym. Poza tym trochę odbiegamy od tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Pon 19:44, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Whatever. To by nikt nie miał problemu ze mną i ze śledzeniem tematu: wymyśliłem tytuł tekstu. Napisałem tekst. I już nie mam tytułu. Głupich nie sieją, sami się rodzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pan K.
Administrator

Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza szkiełek
|
Wysłany: Wto 0:06, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Shiren czepiasz się bez sensu.
i offtop robisz. następny post na OT i zamykam temat :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Wto 17:49, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tytuły swoim tekstom nadaję w różnych porach. Czasami na początku, czasami w trakcie pisania, gdy jakiś epitet, orzeczenie lub podmiot wydadzą mi się akuratnym tytułem i doskonale obrazują całość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wszędoszyce
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:02, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moje tytuły nadaję pod wpływem impulsu. Tak jak całe opowiadanie.
tylko nad Obserwatorami i Dziennikiem się zastanawiam.
P.S.: Obserwatorzy są na tym forum, Dziennik natomiast na moim forum. Link w moim profilu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|