Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

nerissa

Racja. Mi się czasem zdaje, że ludzie pisząc kiepskie sceny z gwałtami się tym podniecają i rzeczywiście myślą "o super, napisałem scenkę z gwałtem, ostre porno dam to do ludzi, będą mnie kochać za to, że daję im darmowe pornole, na które nie trzeba czekać godzinami, aż jeden filmik się ściągnie".

Ravva

ale nie do wszytskich dociera słowo pisane - do tego potrzebna jest jeszcze przynajmniej mininalnie plastyczna wyobraźnia.
szczególnie podczas opisów sexu.

nerissa

Racja. Ale psikus tkwi w tym, że ludzie, którzy przeważnie oglądają pornosy, bo im to sprawia przyjemność nie mają wyobraźni, dlatego muszą zadowalać się filamami i czekać te kilka godzin, aż im się ściągną na komputer.

Ravva

zastanawiam się, bo mężczyźni są z reguły wzrokowcami i pamiętają obrazami - nie wszyscy, ofc., ale znakomita większość - czy na nich texty erotyczne działaja podobnie jak na kobiety :?

w sumie niby pisza takie kawałki, ale zwykle sa one ostrzejsze niż te pisane przez kobiety - podobno faceci mniej uwagi przykładają do emocjonalnej otoczki opowieści, a bardziej sie koncentruja na opisach 'akcji'.

nerissa

Ja jestem wzrokowcem Wesoly

i przyznam, że to ułatwia życie.

Wydaje mi się, że prawdą jest, że kobiety jeśli opisują scenę erotyczną większą uwagę przykładają do odczuć (nazwijmy to sferą emocjonalną), natomiast mężczyźni rzeczywiście bardziej kładą nacisk na akcję Wesoly

sa oczywiście wyjątki, ale jak głosi mądre porzekadło - wyjątek potwierdza regułę.

Shiren

Najpewniej dlatego, że uczucia to kiczowate gówno w takiego typu tekstach? Jezyk

copperdragon

Shiren

Otóż to. Też nie czytam takiego typu tekstów, więc strzelałem, ale dopowiedziałem sobie przy tym, czego bym oczekiwał w takich tekstach. I bynajmniej, nie byłyby to uczucia Wesoly

Rybka Ag

Jeśli czytam teksty erotyczne, to tylko po to, żeby się na nich wyżyć. Jeszcze nie trafiłam przypadkowo na żaden dobry erotyk, ale nie pogardziłabym takim. Może być nawet bez uczuć, byleby tylko nie był wulgarny... albo raczej bezdennie głupi. Jakiś taki ładny, dobrze napisany, podniecający erotyk, o.

copperdragon

A Misja MarapekTa i Resgaretki? Wesoly

Rybko: czytasz mi w myślach. Ja też zwykle, jak widzę Erotyka, to z zamiarem zjechania tego tekstu, że to nic nowego, że gość ten tekst, za przeproszeniem, spieprzył tak, jak bohater bohaterkę itd. Mruga

Ravva

mam taki

poza tym ja lubię erotyki czytać. pisać też. czasem są rzeczy w fantazjiach, których spełnić się boję albo to zwyczajnie fantazje, ale nie zaszkodzi tego opisac.

przyznam, ze podobają mi sie niektóre kawałki darsona.
czasem czuć w nich cos ciekawego, pod opisami sexu - on nie pisze najlepiej, ale pomysły miewa niezłe Wesoly

nerissa

Hm.. Kawałki Darsona mi się nie podobają, chociaż przyznam, że niektóre pomysły fajne miewa, ale jego teksty są na pewno lepsze niż teksty mojej faworytki OLEŃKI Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych] <- to jest chyba mój ulubiony (widzę, Rybko, że już pod tym tekstem zostawiłaś swoją opinię na temat tego dzieła) Wesoly

Powiem tak, erotyków samych w sobie nie lubię, ale za to lubię teksty z erotycznymi fragmentami, ale przy tym muszą być one dobre (nawet jak cały tekst jest cacy to scena erotyczna nie może być spieprzona, bo to generalnie wszystko pieprzy). Poza tym uważam że opis odczuć dodaje jakiejś delikatności do sceny erotycznej (ale, żeby opisu uczuć nie było za dużo, bo robi się to monotonne, akcja też być musi).

Shiren

Ooo, patrzcie, że nawet zostawiłem po sobie komentarz, czyli czytałem. Dobrze wiedzieć Wesoly

Rybka Ag

"Nawet jak na porno, to do dupy" - o jak mi się spodobał mój własny komentarz Mruga

MFitzner

Ja się dotąd w tym topicu nie udzielałem - ale zauważyłem, jak pewnie niejedno z was - że wystarczy dać w kategorii Erotyka i "dla dorosłych", żeby z miejsca zajrzało 100 osób. Moje ostatnie opowiadanie chyba w dwa tygodnie miało więcej wyświetleń, niż moje ulubione Imago (w którym deczko erotyki też było, nota bene, ale nie dałem w kategorii) przez dwa lata Wesoly

Jak na ironię jednak, komentarzy tyle co kot napłakał Mruga

Chyba nawet w ramach desperacji wrzucę do "Nie(d)ocenionych" Wesoly