Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luminka
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:29, 27 Cze 2007 Temat postu: Nic nie wnosi. A co ma wnosić? |
|
|
Czasami spotykam się z komentarzami pt. "Twój tekst nic nie wnosi"
A ja się pytam, co ma wnosić?
Moje teksty mają być z założenia śmieszne(fakt, że nie zawsze mi to wychodzi) i nie są zakończone żadą puentą ani morałem w stylu:
Dzieci nie dotykajcie piecyka, jak mama gotuje, bo się oparzycie.
O co, więc chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Śro 21:00, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o morał. Chodzi o to, że tekst powinien mieć w sobie coś oryginalnego, coś nowego, co odróżni og od innych tekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RespekT
Administrator

Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Śro 21:02, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem o czyich komentarzach mówisz... ja komentuje zwykle poezje, ale pisząc 'nic nie wnosi' mam na myśli, że ktoś powiela istniejące schematy, nie pokazuje niczego nowego i w ogóle ktoś już napisał to samo wcześniej i lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
luminka
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:08, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chodziło mi akurat o wiersze, bo poetką nie jestem;), ale dobrze wiedzieć A jeśli chodzi o prozę to pewnie _VV_ ma racje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_VV_
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasteczkowice
|
Wysłany: Śro 21:57, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, czy to takie pewne, ale tak mi się wydaje. Jeżeli kiedyś pisałem, że coś nic nie wnosi, to właśnie to miałem na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*Ewen:)*
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań City:)
|
Wysłany: Sob 14:43, 07 Lip 2007 Temat postu: tak.... |
|
|
Tylko czy wszystkie teksty muszą coś wnosić? Powielanie schematow? A czy nasze życie to nie utarty schemat? Kazdy następny dzien podobny jest do poprzedniego. Tak czy siak. Czy wnosi czy nie wnosi, warto pisać. Ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 15:00, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się, że miałem się wypowiedzieć w tym temacie.
Biorąc na warsztat wypowiedź VV pozostawiłbym, albo jako pierwsze wymienił, że tekst ma być *charakterystyczny*. A czy zrobisz to w ten sposób, że będzie miał charakterystyczny styl, fabułę, czy generalnie podejście do tematyki, to już twoja sprawa.
Wiele tekstów jest pisane z założenia, aby nic nie wnosiły. Mają być oryginalne, wyróżniające się, a to jeszcze *moim zdaniem* nie jest wnoszenie czegokolwiek (chyba, że mówimy o wnoszeniu panny młodej przez próg do domu ). IMHO, tekst musi być charakterystyczny i wyróżniać się.
Odnosząc się do zdania RespekTa, tekst musi również coś wnosić w znaczeniu, że nie powiela dokładnie istniejących schematów (i nie mówię tylko o plagiatach), ale także pokazuje jakieś nowe podejście do tematu lub nowy sposób, w jaki realizuje temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
copperdragon
Komentator

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:06, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Może jeszcze ja się wypowiem, mogęę? (tu Copper patrzy wzrokiem kota w butach, oczywiście przemienionego w osła)
Jeśli to już było, tylko lepiej, to oznacza, że tekst nic nie wnosi.
Z takich tekstów nic-nie-wnoszących wystarczy wspomnieć chociażby liczne opowiadania, których autorzy mają nadzieję, że wystarczy denna erotyka, żeby posypały się piątki. I faktycznie się sypią - w skali niemieckiej.
Z kolei tekstem trochę wnoszącym jest jakże interesujący wilkołak, który gdyby spełniał zamierzenia autora, pewnie też by nic nie wniósł.
Reasumując: jeśli odnosisz wrażenie deja vu podczas czytania, to prawdopodobnie tekst nic nie wnosi.
Ps. Lubię od czasu do czasu pogadać sobie [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Sob 20:31, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Koperek, niestety, wypowiedziałeś się zanim jeszcze dostałeś pozwolenie (wiem, moja złośliwość i bezczelność nie zna granic)
Dokładnie przyklasnę przy wypowiedzi o wilkołaku. Tekst wniósł (co prawda niewiele, ale jednak) coś dosłownie i w przenośni *przez przypadek*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
margaretka
Czytacz zawzięty

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata jeszcze żywych
|
Wysłany: Nie 12:05, 08 Lip 2007 Temat postu: Re: Nic nie wnosi. A co ma wnosić? |
|
|
luminka napisał: |
Czasami spotykam się z komentarzami pt. "Twój tekst nic nie wnosi"
A ja się pytam, co ma wnosić? |
Ze mną miała byś lekko w kwesti odpowiedzi na to pytanie, ja zawsze doĸładnie tłumaczę co powinien w/g mnie wnieść txt jeśli nic nie wnosi...
Jak będę miała wenę zerknę !!
A tak szczerze mówią jeśli pojawia sie taki komentarz, to chyba tylko dla samego komentarza..
Dlatego też nie rozumiem taaaakich komentarzy, bez objaśnienia stanowiska..
Bo pewnie nie ma stanowiska hi hi :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravva
Administrator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, a jak :)
|
Wysłany: Nie 14:28, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
tak sobie myślę i myślę, i dochodzę do wniosku, ze nie zdarzyło mi się napisac w komentarzu, ze "text nic nie wnosi" - generalnie czytam dla przyjemności, nie oczekuję, ze kawałek coś 'wniesie'.
Z drugiej strony mimo wszytsko oczekuję od opowiadania świeżych wrażeń, np. tego, ze mnie opowieść wciągnie, sprawi mi przyjemnośc, wzruszy...
jak czytam nawet poprawnie zbudowany utwór, a nie wywołuje on żadnych reakcji, to własciwie strata czasu jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Wto 17:51, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wnosi nic nowego - znaczy nie wyróżnia się wśród pozostałych, jest taki sam, jak rzesze innych i przez to monotonny, nie ma żadnych nowych pomysłów, zabiegów, czegoś świeżego co wniosłoby coś do literatury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|