 |
Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Śro 16:33, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, zgoda. Jeśli ktoś daje dobry przykład to najlepiej go naśladować. Ale znam sytuację z życia wziętą (dokładnie z sąsiedztwa), gdzie matka dużo czyta, fantasy, historyczne książki, poczet cesarzy, papieży et cetera, dzieci natomiast wolny czas spędzają przed telewizorem bądź monitorem 24 h. na dobę, więc myślę, że czasami warto by było poczytać dzieciorkom, lub nawet posłuchać jak one czytają, a nie iść na łatwiznę i ofiarować im gotową "wyobraźnię na kranach TV bądź monitora lub włączyć elektronicznego pana do czytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Śro 16:37, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A może dzieci po prostu wolą telewizję. Nie każdy musi czytać książki... Są przecież inne sposoby na marnowanie czasu.
Tak sobie pomyślałem, że dobrze, iż ojcem nie jestem. Nienawidzę czytać na głos   
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 17:17, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się od razu przypomniała historia o lisku, którą musiałem w dzieciństwie czytać na głos dwie godziny dziennie. A potem następne dwie godziny tę samą książkę przepisywać.
nerissa, niektórzy są po prostu niereformowalni. Nie wiem dokładnie na czym to polega. Może ojciec daje taki przykład? Przecież dzieci mają nie tylko jednego rodzica (nie wiem, jak jest w tym przypadku). Też nie ma co ciągać dzieciaków i zaganiać do czytania, bo przecież wiadomo, że to przekorne bestie. Co do elektronicznego pana do słuchania. To jest odrębny problem, ale nie sądzę, by książki czytane były takie złe. Abstrahując od faktu, że są podstawą dla niewidomych, to przecież nie ma znaczenia czy powieść sienkiewiczowską przeczytasz, czy usłyszysz. W gruncie rzeczy ma znaczenie tylko to czy ją znasz, czy nie. Źródło z czasem przestaje być ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Śro 17:39, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też nie lubię czytać na głos. Czuję się w tedy jakbym była ministrantem w kościele i czytała fragment z Nowego lub Starego Testamentu. Że nie każdy czytać książki musi to oczywiste, ale że książki są marnowaniem czasy... No tu bym polemizowała. Niektóre z całą pewnością jak harlekiny i inne rzeczy, ale telewizja też niesie ze sobą kilka pozytywnych rzeczy, które mogą wpływać na rozwój.
Shiren, w tym przypadku o którym ja mówię, wprawdzie dzieci mają dwoje rodziców, ale są oni po rozwodzie i ojciec bierze dzieci, kiedy ma czas, a czasu w ciągu miesiąca ma niewiele, nie będę tu wymieniać przyczyn małej ilości jego czasu bo to naprawdę niesmaczne. A co do pana do słuchania. Myślę, że ma znaczenie czytanie, a słuchanie, ale to sprawa znów dyskusyjna. Inni lepiej zapamiętują słuchając, inni znów są wzrokowcami i widząc tekst zapamiętują go. Ale ja jestem zwolenniczką czytania, a nie słuchania, zważywszy na fakt, że czytając można sobie pozaznaczać ważniejsze fragmenty (jeśli chodzi o lektury) i później lepiej się człowiek orientuje co w jakim momencie było,gdy książka jest omawiana na lekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 18:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nerissa napisał: |
Shiren, w tym przypadku o którym ja mówię, wprawdzie dzieci mają dwoje rodziców (...) |
Nie traktowałbym przykładu rozbitej rodziny jako wskazanie wzoru lub reguły. Potraktuj to raczej jako wyjątek. W takich rodzinach wchodzi wiele najróżniejszych aspektów psychologicznych i społecznych, które też absolutnie pod normę często nie podchodzą.
nerissa napisał: |
A co do pana do słuchania. (...) |
Oczywiście. To jest twój sposób. Pozwól innym mieć ich własne. Oczywiście, że książka jest czymś, co pozwala rozwijać osobowość. Ale na pewno nie jest jedyną możliwością. Bo przecież typowe mole książkowe nie są w społeczeństwie lubiane i poważane. Często żyją w oderwaniu od rzeczywistości, potrafiąc odnaleźć się tylko w fikcyjnym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Śro 18:44, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wyjątek potwierdza regułę... Ale już basta, bo przecież nie o cytowanie złotych myśli nam chodzi. Co do moli książkowych to tez jest sprawa bardzo dyskusyjna. Różni są ludzie. Mogą być mole książkowe, które są głupiomądre i nikt ich nie lubi, takie, które mogą być zamknięte w swoim świecie i takie, które darzy się wielką sympatią i szacunkiem. A co do pana do słuchania, to rzeczywiście mój pogląd, ale to nie oznacza, że wszyscy muszą mieć taki sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Śro 18:49, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nerissa napisał: |
Wyjątek potwierdza regułę... |
No właśnie. Do tego zmierzałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chomiczka
Czytacz zwykły

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 11:20, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż. Cała Polska czyta dzieciom. I tak nie wiecie, jak ja się poświęcam . Mam ośmioletniego brata, który ma codziennie czytać kilka stron na głos - zarządzenie szkolne - oraz któremu potem trzeba czytać fafnaście minut. Sylabizuje. I potrzebuje łososia do słuchania.
A że ja podobno lubię czytać (czytać - tak! słuchać zarzynania - niee...) więc, hm, no cóż... co to za różnica, co się słucha i jak czytanego, prawda? :smt010
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Czw 11:23, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Chomiczka, to słodkie *_*
Ale żeby w wieku ośmiu lat zarzynać to chyba już jest jakaś wada wymowy, co? :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chomiczka
Czytacz zwykły

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 11:39, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Opóźnienie odtelewizyjne. Dzieciak od wczesnych lat siedział przed tiwi i oglądał co leci. Ma kolekcję kaset Boba Budowniczego i Sąsiadów, a ostatnio lubuje się w oglądaniu Pokemonów - tak, TYCH Pokemonów, które lecą o godzinie 22.45 bodajże.
Teraz zaś gra w gry komputerowe od lat 12, bo stwierdził, że te od lat 7 są dziecinne. Oznaczenia PEGI jakoś go nie ruszają.
Więc nic dziwnego, że na widok słowa drukowanego mózg mu się przekręca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Czw 11:45, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No tak, te gry są takie dziecinne. Na pewno nie to co on
Nic dziwnego, że ogląda w tym wieku pokemony. Chociaż jakby były książki o tych sympatycznych istotkach, może by też zainteresowały :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Czw 12:03, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Shiren, są komiksy o Pokemonach, książki chyba tez kiedyś widziałam Kiedy Chomiczka wspomniała o Pokemonach przypomniały mi się stare dobre czasy z żetonami, kiedy dzieciaki stały w długich kolejkach po chipsy, żeby w paczce znaleźć żeton z kochanymi stworkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Czw 18:12, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli ad rem należałoby stwierdzić, że jakaś książka o pokemonach byłaby pożądaną lekturą szkolną. A może komiks zrobić lekturą? Myślę, że dla uczniów początkowych klas podstawówki nie byłoby to takim złym pomysłem. Aczkolwiek niemało kontrowersyjnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Czw 19:17, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci tak. Ja kiedyś umieściłam na jakiejś stronie ostry erotyk. Niewyżyte nastolatki pisały: "ale super, chciałabym to czytać jako lekturę zamiast krzyżaków". Po przeczytaniu tej wiadomości trochę sie zaniepokoiłam... i przestałam umieszczać ostrzejsze teksty na stronach, żeby na spaczać psychiki małych dziewczynek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chomiczka
Czytacz zwykły

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 20:59, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No baaa... kategoria Erotyka na opowiadania.pl też jest bardzo oblegana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|