Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Pon 20:37, 19 Mar 2007 Temat postu: hmm.... Eragon |
|
|
Cóż, niewiem czy ma sens omawianie tutaj każdej kolejnej znanej nam książki, ale pomyślałem sobie że ciekawi mnie co myslicie o tej konkretnej a poza tym ożywi to trochę ten dział... Ja sam nie umiem sobie opini konkretnej, ustabilizować na jej temat. Widzę tam pełno zapożyczeń z różnych innych dzieł, ale w sumie może, to jest dobry pomysł żeby taki misz-masz fantastyczny zrobić. No i jeszcze koleś miał tyle lat co ja jak zaczał to pisać, więc jestem pełen podziwu. (dodam tylko że drugiej części nie czytałem...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:57, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem opowieść sklecona jest całkiem zgrabnie. Piętnastoletni chłopak wykazał się sporą wyobraźnią i opisał to, co siedziało mu w głowie. Jasne, że nawiązuje do "Władcy Pierścieni" i innych tekstów fantasy, ale trudno takich podobieństw uniknąć... Świat elfów, smoków i innych fantastycznych stworzeń rządzi się własnymi prawami.
Moim zdaniem opowieść wciąga. Bohaterowie są dość "przystępni", da się ich polubić, mają swoje indywidualne rysy charakteru. Mi osobiście do gustu najbardziej przypadł Murtagh. No i autor rzuca im kłody pod nogi, muszą się wykazać. Co prawda końcówka jest w moim odczuciu nieco chaotyczna, ale całość czytało się szybko, łatwo i przyjemnie.
"Najstarszego" dopiero zaczynam, więc wypowiem się za jakiś czas
P.S. wspominałam już o tym (tutaj), ale powtórzę - ekranizacja "Eragona" ma bardzo mało wspólnego z książkową historią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Śro 18:52, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie postaci przypominają te z Giewzdnych Wojen, jest Luke - Eragon czyli wiesniak który staje się super zbawcą świata, jest mistrz na emeryturze, jest antagonista spokrewniony z bohaterami, ą też co ażbije po oczach ukryte więzy braterskie. Prównywanie smoka do miecza świetlnego było by już przesadą ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:07, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak wspomniałam w poprzednim poście - zaczęłam "Najstarszego". Mielę tę książkę, mielę, jestem gdzieś na pięćdziesiątej stronie, idzie mi okropnie. Jakoś nie wciąga, dialogi irytują, niektóre słowa nijak nie pasują do fantasy... może z czasem się rozkręci, ale jak do tej pory - jestem na "nie"
No i Murtagh gdzieś zaginął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asimo
Forumowicz pospolity

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex machina
|
Wysłany: Pon 19:42, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już przebolejesz, powiedz czy jest warta polecenia, chociaż czasami nawte jak mówi się że ksiażka jest zła woel sam sprawdzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:55, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zwracaj uwagi na moją opinię, jeśli masz dostęp do tej książki, trochę chęci i wolnego czasu - zabieraj się za czytanie
To, że mi się nie podoba, nie znaczy, że i Ty uznasz ją za złą - sam musisz się przekonać, jak trafia w Twoje gusta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czapla
Forumowicz pospolity

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from middle of nowhere
|
Wysłany: Nie 17:30, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam obie część, jakie się ukazały, może i zajrzę do trzeciej, jeśli będę miala okazję. Sposób na opowieśc może i niezły, ale samo wykonanie nie zwaliło mnie z nóg. Sam Eragon po pewnym czasie zaczął mnie po prostu irytować. Ma swoje wady(czasami omijałam po kilka stron opisów) i kilka zalet(fabuła może nawet wciągnąć).
Koniec końców asimo, lepiej sam się przekonaj, bo na razie robimy tu niezłą antyreklamę. A nuż Ci przypadnie do gustu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Boleyn
Forumowicz aktywista

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Immorthall, Ewerienna
|
Wysłany: Nie 20:54, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo nie czytałam całości (słuchałam tylko fragmentów w radiu BIS, ale nie kojarzę prawie w ogóle fabuły).
Natomiast przyznaję, nie potrafiłam powstrzymać się od uczucia zazdrości, że piętnastolatkowi wydali książkę :-) "Co za cholerny szczęściarz!" - myślałam, zgrzytając zębami i zieleniejąc z zawiści.
Na początku tego roku oglądałam migawki z premiery filmu i zwróciły moją uwagę słowa Jeremy Ironsa: "To książka napisana przez piętnastolatka dla piętnastolatków".
Nie wiem czy tak jest w rzeczywistości, bo starsi też sięgają po "Eragona", ale żółć ze mnie zeszła, a cera wróciła do normalnego, jasnego koloru :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwcia
Podpieracz ścian literackich

Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Hannover
|
Wysłany: Sob 7:59, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja czytalam obie czesci ale nie po polsku. Uwazam, ze niemieckie tlumaczenie jest bardzo dobre. To apropo tych irytujacych dialogow o ktorych pisze Beata. Czasami to kwestia przekladu z oryginalu. Ogladalam tez film, ktory moim zdaniem wyrwal tej ksiazce polowe albo wiecej stron. Szkoda czasu. No, moze Saphira jest godna uwagi. A ksiazka jest moim zdaniem dobra i dla nastolatkow i dla doroslych, podobnie jak Harry Potter. Jak zwykle, trzeba samemu przeczytac bo gusty sa rozne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 20:20, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Iwcia napisał: |
ja czytalam obie czesci ale nie po polsku. Uwazam, ze niemieckie tlumaczenie jest bardzo dobre. To apropo tych irytujacych dialogow o ktorych pisze Beata. Czasami to kwestia przekladu z oryginalu. |
Dokładnie. Nie wiem, kto to tłumaczył (nawet mnie to nie interesuje) - dość, że zepsuł mi całą przyjemność czytania. Część użytych zwrotów nijak nie pasuje do fantasy! Zacytowałabym tu jakieś fragmenty, żeby nie być gołosłowną, ale parę dni temu oddałam "Najstarszego" właścicielce, więc nie mam jak. Oczywiście książki nie skończyłam.
Jak dla mnie przygody Eragona to zamknięty rozdział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|