Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

margaretka · Wysłany: Pon 12:10, 19 Mar 2007 Temat postu: Ciekawostki !!!

Na opowiadaniach 2.01.2007 pojawił się bardzo ciekawy pisarz pod nazwą "wierszopisaz" .
Pisze a raczej ma formę prowokującą, bulwersującą..
Jednak jest to z pewnością coś innego nowego.
Osobiście jestem zachwycona pomysłowością tego człowiek i odwagą.
Jak również zadziornością. Z nieprzeciętną konsekwencją - wieroszipisaza odpiera ataki..

Gdyby te txty pisać normalną polszczyzną były by uznane za piękne.
Ale prowokacja w nich zawarta dodaje niesamowity smak..I nie można odmówić wierszopisazowi zabawności..( On pewnie w swoim stylu tu by zaprotestował

)
Zobaczcie:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakby tak opracować zasady takiej pisowni.
Nazwać ten nowy nurt, mogło by być ciekawie.
Co wy na to ?

copperdragon · Wysłany: Pon 14:25, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja bym ten nowy styl nazwał deortografizmem, ew. antyortografizmem. Bądź fjerżopisaniem.

Być może to protest przeciwko wykształciuchom? Wesoly

BTW: nie wiem, nie wiem, ale chyba VV pisał coś o "pisażu". Myślę, że to albo on, albo ktoś z forum, kogo to zainspirowało.

---Edit---

A, nie, to chyba właśnie pisano o tym wierszopisażu na tym forum, i to on uzasadniał, że pisage pochodzi od francuskiego. A to chyba RespekT o tym pisał, nie VV.

Jane · Wysłany: Pon 14:32, 19 Mar 2007 Temat postu:

Wiesz, Margaretka, o ile "Prośba do krytycznyh czytelnikuf", wydała mi się zabawna, o tyle dwie pozostałe wymienione przez Ciebie pozycje kompletnie nie mają szansy do mnie dotrzeć. Nawet nie mam ochoty ich czytać, bo bolą mnie zęby

. Jeżeli poezja ma być ładna, oprócz treści, musi mieć też ładną formę. Może jestem zbyt konserwatywna, nie wiem.

copperdragon · Wysłany: Pon 14:39, 19 Mar 2007 Temat postu:

No cóż, ja uwarzam piwo... znaczy się, uważam, że można sobie pozwolić na takie formy prostestu, ale wolałbym, żeby to było zarezerwowane dla wierszopisaża; inaczej dojdzie do tego, że pojawi się mnóstwo "paciefnyh wierszuf" pisanych przez autorów, chcących szybko, łatwo i przyjemnie pozarabiać piątki.

Radunia · Wysłany: Pon 15:49, 19 Mar 2007 Temat postu:

gdyby choc pisał fonetycznie - to znaczy tak jak słyszymy, albo tak jak winniśmy słyszeć słowa przezeń zapisywane - rozumiałabym sens. Jednak sposób zapisywania słów - nie ma sensu żadnego, prócz prowokacji i to prowokacji na niezbyt wysokim poziomie.

margaretka · Wysłany: Pon 16:02, 19 Mar 2007 Temat postu:

eks_blackgrzywa · Wysłany: Pon 16:04, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ja w twórczości wyżej wymienionego pana nie widzę nic nowatorskiego ani tym bardziej kontrowersyjnego czy bulwersującego. Koncept z dysortograficznym tekstem jest zabawny jak zastosuje się go raz, może dwa razy. Tworzenie wielu podobnych tekstów mija się z celem. To jest koncept zabawny, ale na krótką metę. Moim zdaniem formuła już się wyczerpała i wierszopisaż powinien wymyślić coś nowego, żeby mnie zaskoczyć.

margaretka · Wysłany: Pon 16:11, 19 Mar 2007 Temat postu:

RespekT · Wysłany: Pon 17:52, 19 Mar 2007 Temat postu:

w gimnazjum na dyktandzie zrobiłem 240 błędów na 200 wyrazów w ramach hasła "bónd pżecjif ordokrawji". dostałem 1.

a tak serio... nie pamiętam kto, nie pamiętam kiedy, ale wiem że był taki manifest odnośnie zasad polskiej ortografii. uwzględnione zostały wszystkie regułki, manifest był napisany w taki sam sposób jak wiersze ... wierszpisaża ... i jakoś się nie przyjęło

i tak jak mówili poprzednicy - fajne na jeden raz.

z kontrowersji ma tylko tyle, że kilka osób się przyczepiło mniej lub bardziej pisowni.

a wiersze faktycznie ma dobre.

margaretka · Wysłany: Pon 19:54, 19 Mar 2007 Temat postu:

RespekT · Wysłany: Pon 22:24, 19 Mar 2007 Temat postu:

moja mama pracuje z dyslektykami, uwierz mi, oni potrafią nawet bardziej. tym bardziej w podstawówce.

kontrowersyjne to są męskie genitalia na krzyżu zawieszone. kilka tekstów napisanych całkowicie przeciwnie do zasad ortografii to pajacowanie moim zdaniem jest. tym bardziej, że to już było i się nie sprawdziło.

_VV_ · Wysłany: Wto 0:06, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ten manifest o ortografii napisał oczywiscie Bruno Jasieński, z tym że 1.Poza tym że pisał inaczej, to był artystą najwyższego formatu, a ci mają swoje prawa 2. Jego zasady pisowni były logicznie umotywowane, wyjaśnione i stosowane konsekwentnie (chodzi o to, że jedynym celem zapisu powinno być wg autora jak najwierniejsze oddawanie głosek i tylko to) 3.Było to już prawie 100 lat temu, a isototą futuryzmu jest nowość.

Radunia · Wysłany: Wto 1:09, 20 Mar 2007 Temat postu:

margaretka · Wysłany: Wto 5:12, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ravva · Wysłany: Wto 18:16, 20 Mar 2007 Temat postu:

"takie" texty?
jakie?
szczerze powiedziawszy znam gorsze.

tyle tylko, ze mam napady agresji gdy widzę przekroczoną "rozsądna" ilość błedów w tekscie - marnie znoszę takie utwory, i tyle.