Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 17:42, 23 Mar 2007 Temat postu: "300" |
|
|
Czy ktoś z Was widział już "300"?
Jak wrażenia?
Pytam z ciekawości, miałam zamiar wybrać się dziś do kina, ale odpuściłam - samopoczucie takie, że zasnęłabym przed napisami końcowymi :smt015
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ungavorox
|
Wysłany: Pią 19:12, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Film jest świetny. Zdecydowanie polecam każdemu. Patos bije z każdej kolejnej sceny z coraz większą mocą, heroizm miesza się z brawurą dając piorunujący efekt. Co z tego, że krew leje się strumieniami, rączki i nóżki Persów latają na wszystkie strony a Spartanie robią akcje jak w matriksie? To jest całkiem nieważne, bo ten film nawet nie stara się być realistyczny. Pokazuje LEGENDĘ i to w taki sposób, który mnie urzeka. Świetne efekty, klimatyczna muzyka, świetne sceny walki, cud miod i orzeszki. Wyszedłem z kina naladowany dawką pozytywnej energii. Niewiele brakowało a spożytkowałbym ją w niewłaściwy sposób dając w papę jednemu gościowi, który narzekał, że "to przecież było niehistoryczne" :-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LegendaPoranka
Forumowicz pospolity

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:39, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie film badzo barwny i dopracowany idealnie. Ogląda się bardzo dobrze i klątwa na tego, kto ośmieli się powiedzieć, że jest kiepski! Jednak momentami patetyczne teksty balansują na krawędzi banału. Widać też, że Miller na pierwszym miejscu wzorował się na chwytach z drugiej ręki i hitach trzeciej klasy. Trąci Braveheartem w zakończeniu i trąci Władcą pierścieni od niektórych postaci. Jestem zdania, że Sin City było lepsze o niebo i mam nadzieję, że część druga Miasta grzechu będzie równie udana. Mimo wszystko 300 polecam, bo film wart jest obejrzenia.
Zwłaszcza dla gejów, ze względu na Spartan odzianych w czerwone pelerynki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eks_blackgrzywa
Kolekcjoner Postów

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ungavorox
|
Wysłany: Sob 11:29, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To, że teksty trącą banałem uważam akurat za zaletę. Spartanie czyli Lacedemonczycy jak sama nazwa wskazuje wypowiadali się w sposób lakoniczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beata
Moderator

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 20:23, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Poszłam, zobaczyłam, spodobało mi się. Piękne obrazy, idealna kolorystyka (pasujące do opowiadanej historii sepia i gra światła), wspaniałe efekty specjalne. Opowieść wciąga, toczy się wartko, nie ma czasu na nudę. Muzyka porywająca. Nawet bijący z ekanu patos dało się znieść
Gorzej, że przez cały film nie dawały mi spokoju dwie sprawy:
1. siedzący obok, trajkoczący bez opamiętania i zanoszący się śmiechem smarkacze (zaciskałam zęby i z trudem powstrzymywałam się, by nie huknąć jednemu z nich do ucha "zamknijcie się w końcu!" );
2. za nic nie mogłam sobie przypomnieć, skąd znam aktora wcielającego się w rolę Diliosa, czyli tego faceta, co to oddał wisiorek żonie Leonidasa... dopiero w domu olśniło mnie, że to Faramir z "Władcy Pierścieni"
Krótko - polecam
Chociaż ta końcowa przemowa - nieco ciężkostrawna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lothwen
UżySzkodnik

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Pią 21:01, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Beata napisał: |
2. za nic nie mogłam sobie przypomnieć, skąd znam aktora wcielającego się w rolę Diliosa, czyli tego faceta, co to oddał wisiorek żonie Leonidasa... dopiero w domu olśniło mnie, że to Faramir z "Władcy Pierścieni" |
O rany! Faktycznie
Ogółem to było bardziej widowisko niż film. Fabuła była prosta jak decha i te filozficzne patriotyczne gadki (np. ta końcowa, którą wspomniała Beata) tylko mnie rozpraszały. Ale trzeba przyznać, że widowisko świetne. Czułam się jak Rzymianin w Koloseum. Raczej nie należałam do grupy śmiejących się małolatów, ale chyba kilka razy sapnęłam tudzież ryknęłam "krwiiiiiiiii". Ku przerażeniu kolegi-geja, który ze mną na ten film poszedł.
I wcale nie podobały mu się przykrótkie kostiumiki, Legendo "Fu! Takie niecywilizowane!". Widać od razu, że (na swoje szczęście) nie wnikasz w środowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siremil
Forumowicz aktywista

Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 5:53, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja kapkę się rozczarowałem. Tzn. nadal uważam, że film to fajniutki, ale oczekiwałem... sam nie wiem czego Czegoś więcej. Zazwyczaj gdy oglądam wielkie epickie bitwy na ekranie, ciary przechodzą mi po plecach - szczególnie gdy sceny naładowane są niezbedną dawką patosu. Przy 300 niczego podobnego nie doświadczyłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Czw 12:42, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Film osobiście bardzo mi się podoba. Są różne opinie na temat "300", ale ja jestem za opiniami jak najbardziej pozytywnymi. Podobała mi się szata graficzna (nadawało to specyfiki filmowi), gra aktorów (w szczególności Leonidas, którego grał aktor grający tytułowego "upiora z opery"), muzyka (ciekawe było wplatanie wątków z dość ostrej muzyki współczesnej), fabuła może nie była skomplikowana, ale i tak mi się podobała. Nie zrobiono z tego kolejnego amerykańskiego filmu o bohaterach wojennych (niemal wszystkie amerykańskie filmy wojenne są na jedno kopyto robione), "300" wyróżnia się wśród współczesnych filmów. Jedyne co mnie w nim denerwowało to w niektórych momentach zbytnie wyolbrzymienie fantastyki (ten wilk na początku filmu, koleś z nożami zamiast rąk - no ale to dodaje elementów fantastyki troszkę) i denerwowało mnie również zbytnie lanie się krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shiren
Krytyk Zwykły

Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czekolandia
|
Wysłany: Czw 16:50, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, nie oglądałem, ale najlepiej ten film po obejrzeniu w kinie skomentowała moja koleżanka: "Ach, te klaty i sześciopaki biegające po ekranie". To mnie trochę zdemobilizowało, aby obejrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Czw 19:08, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No klaty i sześciopaki biegające po ekranie były trochę przesadzone. Ja rozumiem, że Spartanie walczyli dniem, nocą, nawet we śnie, no ale ich umięśnienie było trochę nazbyt uwypuklone (co wcale nie znaczy, że mi się nie podobało)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czapla
Forumowicz pospolity

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from middle of nowhere
|
Wysłany: Pią 12:35, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Film bardzo dobry jak dla mnie, nie żałuję, że poszłam. Rzeczywiście muzyka i, jak pisała nerissa, "szata graficzna" robiły wrażenie. No a niektóre sceny - bomba
A że klat sporo....tam ogólnie niektóre rzeczy były wyolbrzymione. Klat dużo, krwi dużo, patetyzmu dużo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eloen
UżySzkodnik

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A to kogoś obchodzi?
|
Wysłany: Pią 13:34, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja widziałam początek, wytrwałam piętnaście minut i mi się odechciało.
Może kiedyś powrócę do tego filmu, ale na razie nie mam siły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Pią 15:10, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
JA każdy film oglądam do końca, tak jak sztukę w teatrze, czy operze, nie ważne jaki by był beznadziejny, bo wychodzę z założenia, że jak czegoś do końca nie zobaczę to nie mam prawa tego oceniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy Fair
Komentator

Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Transcendentalna Rzeczywistość
|
Wysłany: Pią 23:28, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie przygłupawy, schematyczny film z bardzo ciekawą realizacją graficzną, reżyserską etc. Fabuła wydaje się być tam wstawiona na chama, bo jakaś być musiała... nie wypadało nie dać żadnej    chociaż gdyby jej nie było, film straciłby naprawdę niewiele. Chociaż mam wrażenie, że klimat całkiem udanie oddał ducha sparty... siłka, laski i szybkie... konie. W zestawieniu z takimi perełkami jak "szybcy i wściekli" wypada całkiem podobnie.
Niestety ostatni dobry film historyczny jaki nakręcono... Nie jest z pewnością tym filmem   
Edit: Dobrym historycznym filmem wojennym nazwałbym może "Czas apokalipsy"... a dobrym filmem w klimacie mieczy i herosów... "eragon"... ha! żartuję... oczywiście miałem na myśli "władcę pierścieni" Ale nie wszystkie laski mogą lecieć na ładną buźkę legolasa... potrzeba również ładnej klaty leonidasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nerissa
Czytacz zawzięty

Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najdalsze czeluście Szeolu
|
Wysłany: Sob 8:19, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Z filmów historycznych najbardziej podobał mi się "patriota" z Melem Gibsone, "Troja" też nie była zła, chociaż brakowała mi bogów w tym wszystkim. W Iliadzie przecież jedną z głównych ról odgrywali bogowie, którzy pomagali albo Grakom, albo Trojanom. "Aleksander" też nie był zły, chociaż trochę przydługawy i pod koniec zaczął mnie nudzić
Ale wg mnie "300" ma coś, czego "Troja" nie miała. Tę nutkę fantastyki, co daje filmowi specyficznego klimatu.
Lucy Fair: Ja na Legolasa nie lecę, dla mnie za bardzo babski, chociaż sokoli wzrok ma zwinny jest niczym fretka. Ja lubię Aragorna a nawet Gandalfa, który chociaż stary laską orkowi przyłożyć w twarz umie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|