Nieoficjalne forum serwisu opowiadania.pl

Rybka Ag

Jak admin nie da znaku życia, to trzeba będzie postąpić bardziej radykalnie i władować mu się na chatę

łatwo znaleźć, gdzie mieszka(ł) będzie nas prowadzić odór rozkładającego się ciała...

A tak poważnie, to nie wiem, co zrobić, jak nie zareaguje... ale na pewno się nie poddajemy!!! Poza tym, musi coś odpisać, bo brak reakcji to by było czyste chamstwo i drobnomieszczaństwo...

Beata

eks_blackgrzywa

Lucy Fair

Ja dokładam swoje wołania o admina, który kazałby się od...[uprawiać stosunek płciowy] tym [narządom rozrodczym kobiety], którzy mszczą się za to, że nie umieją pisać, bo robi się to w[kobieta lekkich obyczajów]-iające. Ach ta cenzura za IV RP.

Ravva

Lucy Fair

Po prostu zaczyna się robić syf pod moimi opowiadaniami. Kij z ocenami... ale wolałby czytać mądre komentarze, nie tracić czasu na... szkoda gadać.

eks_blackgrzywa

Beata

copperdragon

Już to czytałem, pamiętam jeszcze grupę szóstą, naprawdę ciekawe zestawienie.

I to ostatecznie udowadnia, że admin prowadzi dziwne życie.

Skąd ten zwrot? Pochodzi od określenia "dziwnej wojny", w której Wielka Brytania i Francja wypowiedziały wojnę Niemcom, ale nie prowadzili działań wojennych. A nie widać raczej, żeby admin prowadził jakieś działania związane z portalem. Mruga

Chomiczka

Typologia jest perfekcyjna :> ja też chcę takie komentarze mieć! (Przynajmniej człowiek czuje, że jest zauważany).

Blackgrzywa, ja też uważam, że miła z ciebie dziewczynka (*-*)

Anna Boleyn

Właśnie spojrzałam (po raz pierwszy) na dział Wasze Opinie w serwisie. Może już wszyscy oprócz mnie to wiedzą, ale najwyraźniej aż do pewnego momentu sugestie użytkowników były wcielane w życie. A potem...cóż wygląda mi na to, że opowiadania.pl od początku były pomyślane po prostu jako miejsce, w którym można opublikować swoje teksty. Całe późniejsze zamieszanie z podwójnymi kontami, jedynkami w ilościach hurtowych itp. chyba po prostu Admina przerosło. Może powinniśmy mu wysłać budzik zamiast ankiety, żeby się ocknął z letergu? :smt006

Ale dlaczego mimo oferowanej pomocy, nie chce wprowadzać zmian w serwisie, tego nie potrafię sobie wytłumaczyć.

Lucy Fair

Nie da się niczego zmienić na lepsze. Poza tym fakt, że opowiadania.pl są serwisem gdzie jest spora swoboda to taki sam plus jak minus. No chyba, że ktoś przejmuje się ocenami i głupimi komentarzami, patrzy na rankingi itd. Ale po co?

Nie chciałbym też że by opowiadania.pl wyglądały tak jak to forum, bo momentami administracja i moderacja potrafi naprawdę wkur... . Jeśli administrator opowiadań.pl jest choć trochę mądrym człowiekiem, to na pewno nie będzie zwracać uwagi na propozycje ze strony bandy zapatrzonych w siebie użytkowników, którzy chcieliby, żeby o tym kto pisze dobrze, a kto nie decydowali tylko "zaawansowani użytkownicy" (czyli grupa z forum)...

Według mnie opowiadania.pl wyglądają dobrze i brak moderacji również jest wskazany. Przynajmniej każdy ma prawo się wypowiedzieć, opublikować co chce... i przeczytać czy komuś się podoba... czy nie.

Jeszcze inna sprawa... wielu użytkowników wystawia komentarze i oceny pod wpływem swojego zakompleksienia. Nie chciałbym, żeby moje wypowiedzi, moje publikacje, były moderowane (cenzurowane, zmieniane, usuwane) przez jakiegoś bufona. Jeśli tak miałoby być, to ja dziękuję za takie zmiany.

eks_blackgrzywa

copperdragon

Echh... przestańcie tu robić offtopic... temat jest o tym, czy admin opowiadań.pl jeszcze żyje. Wesoly

A teraz na serio: Lucek, spokojnie. Co innego wolność słowa, co innego kompletny brak ograniczeń. Z jednej strony w polskim prawie jest określone, co jest przekroczeniem wolności słowa, z drugiej strony ta definicja nie obejmuje* tylu osób, żeby co drugi obywatel naszego pięknego kraju oglądał kraty od wewnątrz.
Poza tym na forach każą za niski poziom intelektualny wypowiedzi, chociaż te same słowa wypowiedziane już nie muszą być ukarane. Czemu? Bo o ile człowiek może coś powiedzieć, zanim cokolwiek pomyśli, (w końcu mówienie nie jest wymagające intelektualnie) o tyle osoba, która coś pisze na forum, musi:
- napisać posta, czyli wstukać te klawisze itp. rzeczy, co już wymaga odrobinę większego wysiłku intelektualnego
- zastanowić się nad swoim postem, bo to, co dopuszczalne na czacie, na forum już nie przejdzie; czat służy raczej do rozmów "na bieżąco", wszystko dzieje się tak szybko, że jakby ktoś przyszedł godzinę później, miałby ogromne zaległości; osoba, która chce się dopisać do tematu na forum, może mieć pewność, że zastanie go nie tylko 8-9 piw później, ale i po 80-90 butelkach
- odczekać trochę czasu, zanim przeleje swe myśli na monitor, bo pisanie zajmuje wystarczająco dużo czasu, by pierwsze emocje trochę się ostudziły

Dlatego też karanie za niski poziom intelektualny wypowiedzi na forach jest jak najbardziej pożądany, a jakoś nie widzę, żeby 90% userów miało za to warny. Mruga

A można to również przenieść na opowiadania.pl. I nie chodzi mi o to, że ktoś zjedzie tekst od góry do dołu, niezależnie od wartości tego tekstu (o gustach się nie dyskutuje). Gdy piszę o NPI, mam na myśli komentarze wystawiane np. grzywie**, bo akurat on zjechał tekst od góry do dołu, co z reguły jest spowodowane niską wartością tekstu nie tylko jego zdaniem. :-P

Strasznie się rozpisałem o moderacji, a Lucek poruszył też inne kwestie... co do tego, że nie da się niczego zmienić na lepsze: póki co zawsze się da, bo opowiadania.pl mimo, iż są dobrą stroną, są jeszcze dalekie od ideału.

Co do cenzury wypowiedzi i publikacji... nie sądzę, żeby to było szczególnie dotkliwym problemem, najwyżej moderator mógłby zmienić ograniczenie wiekowe w publikacji, a w wypowiedzi... cóż, to by zależało od moderatora, ale mam nadzieję, że jeśli się pojawią, to będą rozsądnymi ludźmi. O ile dobrze mi wiadomo, takich ludzi można znaleźć wśród osób w wieku 16+ (co prawda można wcześniej być rozsądnym, ale nie można wcześniej formalnie pracować). I jak ktoś wypisze, dlaczego tekst jest "be", raczej nie powinno to być cenzurowane przez moderację.

Ja nie mam zamiaru osądzać, kto pisze dobrze, a kto nie (jakoś zaleciało mi "grupą trzymającą władzę", czyli trzema przyjaciółmi z boiska). Mam zamiar jedynie przedstawiać, kto moim zdaniem pisze dobrze, a kto nie i zarazem uzasadniać, czemu ta osoba pisze tak, a nie inaczej (powtarzam***: moim zdaniem!).

* co prawda niektórzy mogą sądzić, że z tą wolnością słowa w IV RP różnie bywa... osoby te mogą wtedy założyć, że piszę o czasach przed wyborami parlamentarnymi AD 2005
** hehehe... chyba grzywa stał się swego rodzaju metaforą konstruktywnego krytyka, który napotkał destruktywnych twórców... nawet fajny oksymoron mi wyszedł Wesoly

*** niestety, powtarzam... z powtórzeniami zawsze miałem problem :-P

Lucy Fair

OK. Udało mi się znapisać o tyle "poruszający" post, że potraktowano go w miarę... "powaznie. To dobrze.

A w rzeczywistości nie mam zastrzeżeń co do samego fakto moderacji co sposobu w jaki miałoby się to odbywać. Jeśli miałoby to zlikwidować wystawienie ocen (1) bez uzasadnienia w komentarzu (albo bez komentarza w ogóle), usuwać komentarze typu "beznadziejne", "do dupy", "głupie toto", i sprawić, że w końcu oceny i komentarze pod tekstami staną się miarodajne... to TAK, jest potrzebna moderacja. Jeśli ma to na celu utrzymanie "porządku" jak na forum... to widzę parę problemów.

Co do funkcjonowania forum to już wypowiadałem się chyba, co mi się tutaj nie podoba. Zauważyłem, że jeśli ktoś "podpadnie moderatorowi" (heh, jakie wspaniałe określenie) to może liczyć się z usuwaniem postów. Dla mnie to bez sensu... jasne, że w topicu, gdzie rozmowa toczy się o komentarzach, post dotyczący gitary elektrycznej jest jedynie do usunięcia. Ale nie jeśli za spam uzna się odpowiedź na temat z małą dysgresją, lub post, który zwyczajnie nie dotyczy tematu, za to dotyczy sprawy poruszonej przez poprzednika.
Czasami temat, który zakłada określone wypowiedzi rozwija się i wypowiedzi mogą dotyczyć go coraz mniej. A konwersacja chyba na tym właśnie polega, że jeśli pojawia się nowy wątek (którego nie zakłada temat) to ludzie mogą się na ten temat spokojnie wypowiadać...
... jednak nawidoczniej do momentu, w którym wypowiedzi nie zostaną uznane za spam. Temat ma raczej pobudzać do refleksji, nie tylko do wypowiedzenia się w kwestii odpowiedzi na zagadnienia poruszone w temacie.
Co do woności słowa pisanego...
1. Teksty: ja np. ostatnio opublikowałem jeden tekst, który spotkał się z dużą dezaprobatą (brak jakiejkolwiek formy literackiej i duża ilość przekleństw). Chociaż nie wrzuciłem go w "opowiadania", a w "inny". I teraz pytanie, czy możliwośc wrzucania takich rzeczy byłaby ograniczona przez moderację?
2. Komentarze: Mi często zdarza się wpisać komentarz, który w 100% odnosi się do tekstu, jednak jest "zbyt ostry". Domyślam się, że moderator, któremu taka krytyka się nie podoba, miałby duży problem z nieusunięciem komentarza.

Czy admin jeszcze żyje i posiada kulturę osobistą... tego nie wie nikt. Na wszelki wypadek nie powinno się wypowiadać o ewentualnie zmarłym.

Aha, i na ostatku powiem, że mam świadomość tego, iż jestem osobą omylną (jako jedyny?) ale jeśli dany post porusza do konstruktywnych odpowiedzi to znaczy, że ma sens.